Opłacenie operacji zerwanego więzadła krzyżowego pieska
Opłacenie operacji zerwanego więzadła krzyżowego pieska
Our users created 1 226 281 fundraisers and raised 1 348 358 456 zł
What will you fundraise for today?
Description
Tosia to średni kundelek, który został adoptowany wraz z jej bratem przez moją mamę 7 lat temu. Tosia od początku miała w życiu pod górkę i nie będzie to jej pierwsza operacja w życiu. Ze względu na ogromną odpowiedzialność, jaką niesie ze sobą utrzymanie psa, zawsze miałyśmy z mamą zaoszczędzoną dość sporą sumę pieniędzy, jednak wydarzenia ostatniego roku nas z tego obdarły i potrzebujemy pomocy.
Tosia podczas zwyczajnej zabawy na dworze zaczęła okropnie kuleć na tylną łapkę. Cofała ją przed dotykiem, nie stawała na niej. Poszłyśmy do weterynarza, który dał środki przeciwbólowe i przeciwzapalne i który obiecał, że po takiej kuracji pies wróci do normy. Tak się nie stało.
Piesek cierpi nawet podczas zwykłych, spokojnych spacerów. Widzimy, że chce pobiegać, pobawić się, a własne ciało jej to uniemożliwia. Wybrałyśmy się z pieskiem do jednego z najlepszych specjalistów w regionie i jedno badanie pozwoliło stwierdzić, że zerwane jest więzadło krzyżowe przednie. Co to znaczy? Oznacza to, że Tosia odczuwa ból przy poruszaniu się (podczas chodzenia, ale też siadania i wstawania), a po dłuższym odpoczynku nie chce się ruszać nawet na to żeby zrobić siku.
Czas w leczeniu gra tutaj ważną rolę, ponieważ wraz z jego upływem w stawie kolanowym tworzą się zmiany, często nieodwracalne. Tosia ma 7 lat i chcemy aby przeżyła swoje życie bez bólu i cierpienia, którego doświadczyła na jego początku przez znęcającego się nad nią poprzedniego właściciela. Serce nam się kraja, że zwierzę cierpi a my nie możemy natychmiast przewieźć jej na operację, bo z przyczyn od nas niezależnych nas na nią po prostu nie stać, zwłaszcza, że zawsze byliśmy przygotowani na taką możliwość.
Doktor zaproponował operację techniką TPLO - wyceniona na 3200zł plus koszta rehabilitacji. Alternatywą może być stabilizacja zewnątrztorebkowa żyłką, na którą chcemy zebrać pieniądze w tej zbiórce.
Są to duże pieniądze i może są ważniejsze sprawy w dzisiejszym świecie, ale Tosia i jej brat są dla nas całym światem i będziemy walczyć o ich dobre samopoczucie. Zwracamy się do Państwa o wpłatę na rzecz naszego małego pieska, bo jesteśmy pewne, że nie uzbieramy same w krótkim czasie takiej kwoty. W kwocie zbiórki nie uwzględniamy takich spraw jak rehabilitacja, dojazdy i wizyty kontrolne. Zrobimy wszystko co możemy aby operacja odbyła się jak najszybciej i nawet połowa uzbieranej kwoty przyspieszy ten proces.
Żadna z nas nie lubi nikogo prosić o pieniądze. W tym momencie chowamy dumę do kieszeni i błagamy o choć najmniejszą wpłatę na rzecz naszego psiaka.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.