Nie tak miała wyglądać spokojna jesień życia...
Nie tak miała wyglądać spokojna jesień życia...
Our users created 1 233 986 fundraisers and raised 1 372 307 508 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Drodzy Darczyńcy,
w imieniu swoim oraz Rodziców, chciałam Państwu serdecznie podziękować za okazane wsparcie. Jesteśmy wzruszeni i ogromnie wdzięczni za każdą pomoc, za wpłaty, wsparcie psychiczne i świadomość że nie jesteśmy sami. Dziękujemy. Dajecie nam nadzieję na lepsze jutro.
https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,27866359,pozar-strawil-caly-ich-dobytek-zostalismy-tylko-z-tym-co.html
https://fakty.tvn24.pl/fakty-po-poludniu,96/malzenstwo-z-lodzi-w-pozarze-stracilo-caly-majatek-z-pomoca-ruszyli-ich-koledzy-z-pracy-i-lodzkie-organizacje,1086783.html
https://lodz.tvp.pl/57224366/pomoc-pogorzelcom-przy-ul-okiennej-w-lodzi
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Nocny telefon od Mamy był dla mnie szokiem. To właśnie wtedy dowiedziałam się, że spłonął dom, w którym wspólnie mieszkaliśmy przez lata. Na szczęście nikogo nie było w tym czasie w środku bo skutki tragedii mogłyby być nie do opisania.
Wyjeżdżając z mężem i dwojgiem dzieci, byłam spokojna, że rodziców zostawiam w przytulnym domu, do którego chce się wracać.
Niestety... W nocy z 13 na 14 listopada 2021 roku doszczętnie spłonął cały nasz dobytek. Przyczyny pożaru do chwili obecnej nie są do końca znane. Ponad pięć godzin z ogniem walczyło 9 zastępów Straży Pożarnej, a wpompowana woda przyczyniła się do częściowego zawalenia stropu. Na tą chwilę trudno oszacować ogrom strat.
Moi rodzice to wspaniali i dobrzy ludzie. Całe życie pomagali innym, zarówno zawodowo jak i społecznie. Dziś to oni potrzebują naszego wsparcia i pomocy.
Mama Ania jest pielęgniarką. Tej tragicznej nocy pełniła dyżur w jednej z placówek medycznych. Tata Ryszard od pół roku jest na emeryturze. Przez lata pracował jako opiekun w schronisku dla bezdomnych. Był dla swoich podopiecznych wzorem i wsparciem. Gdy powoli zbliżali się do spokojnej jesieni życia, żywioł pokrzyżował ich plany.
Dom na chwilę obecną nie nadaje się do zamieszkania. Będzie wymagał odbudowy lub potężnego remontu. Rodzice otrzymali czasowe schronienie dzięki życzliwości przyjaciół, za co bardzo dziękujemy. W tym przedświątecznym czasie prosimy Państwa o pomoc. Każda złotówka ma znaczenie. Wierzę, że dzięki Wam, ludziom dobrej woli, wspólnymi siłami odbudujemy to co zabrał nam przewrotny los. Córka Iza
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dobro wraca. Życzę aby rodzicom udało się jak najszybciej odbudować dom i aby był dla nich bezpieczną przystanią. Aby mogli się nim cieszyć. Powodzenia
Dziękuję!
Dobro które czyniliście dla innych zawsze wraca!Jak to cudownie że sa ludzie na tym świecie którzy pomagaja tak po prostu-bezinteresownie.Brawo Wy drodzy darczyńcy!!!!!
Bardzo dziękujemy!
Pani Aniu, gdy powiem sakramentalne "tak", będziemy dzieliły to samo imię i nazwisko, czuję się więc nieco zobowiązana, by choć trochę pomóc, a Pani w dodatku pomaga codziennie - w szpitalu. Niech Pani dobro wróci do Pani po tysiąckroć zwłaszcza w tak dużej potrzebie. Pozdrawiam gorąco!
Dziękuję ❤️
Dużo siły..
Dziękujemy bardzo!
dobro powraca
❤️