PIERWSZA NA ŚWIECIE PEŁNA CYFROWA REKONSTRUKCJA NAJSŁYNNIEJSZEGO DZIEŁA

LEONARDA DA VINCI - “OSTATNIA WIECZERZA”

Myślę, że nie ma wśród nas osoby, która nigdy nie słyszała o tym

największym i najwspanialszym dziele jednego z najwybitniejszych artystów,

który chodził po tej planecie. Ale czy wiedzieliście Państwo, że stan

oryginału jest tak zły (zniszczenie sięga aż 70%!!!) że nie widać tego, co

tak naprawdę namalował Leonardo da Vinci ? Zwiedzający klasztor w

Mediolanie zachwycają się freskiem, ale faktycznie nie wiedzą, że oglądają

zaledwie cień dzieła Mistrza.

Na podstawie cyfrowej dokumentacji fotograficznej podjęty został trud

odtworzenia oryginalnego obrazu Ostatniej Wieczerzy. Robione jest to metodą

uzupełniania piksel po pikselu kolorów i odnajdowania kształtów. Jedynie w

ten sposób można oddać jak najwierniej to, co faktycznie było na tym

słynnym dziele Leonarda da Vinci.

Gdybym miała Wam to lepiej zobrazować, to musielibyście sobie wyobrazić

pomieszczenie o powierzchni ponad 40m2, w którym ktoś próbuje zamalować

podłogę przy pomocy cienkopisu, metodą stawiania kropki przy kropce!

RYS 1. Powyżej po lewo stan faktyczny, po prawo rekonstrukcja dłoni Jezusa.

RYS 2. Po lewo stan faktyczny, po prawo rekonstrukcja trzymanych srebrników przez Judasza z odbiciem w talerzu.

Zdjęcie aktualnego stanu fresku po fizycznej renowacji trwającej 17 lat

możecie zobaczyć tu:

https://www.haltadefinizione.com/en/viewer/work/last-supper-2010-leonardo-da-vinci

Praca nad cyfrową rekonstrukcją tego najsłynniejszego dzieła włoskiego Mistrza

trwa już PONAD TRZY LATA i potrwa jeszcze rok

Wymiar obrazu w skali 1:1 to 4,6 m x 8,8 m, co daje powierzchnię równą

40,48 m2!

Przyznaję również, że zaawansowanie prac jest większe od

przedstawionego na stronie zbiórki, jednak oczywiście nie chcę zdradzać

zbyt wiele, a z prezentacją całości trzeba poczekać do zakończenia całej

rekonstrukcji. Wówczas zostanie zorganizowana stała wystawa w skali 1:1

– i wtedy wszyscy będziemy mogli być świadkami wiekopomnego wydarzenia, a

mianowicie zobaczymy XV-wieczny Mediolan w Polsce. Zobaczymy prawdziwe

dzieło Leonarda da Vinci!

Aktualnie biorę pod uwagę trzy lokalizacje zorganizowania wystawy.

Pewnie jesteście ciekawi, jak miałaby ona wyglądać? Dzisiejszy postęp

technologiczny pozwala na wprowadzenie dodatkowego elementu autentyczności,

ponieważ pozwala na wydrukowanie całego obrazu bezpośrednio na tynku na

specjalnie zbudowanej w tym celu ścianie. Dzięki temu osiągnięty będzie

efekt pierwotny czyli taki, jak oryginał namalowany na ścianie refektarza

mediolańskiego w XV wieku. Dla porównania na ścianie obok wydrukowany

zostanie współczesny stan oryginału.W dodatku odpowiednia

aranżacja wnętrza i oświetlenie stworzą rzeczywiste wrażenie pobytu w Santa

Maria delle Grazie w Mediolanie.

RYS 3. Rekonstrukcja górnej lewej części fresku - tak zwany herbarz

Więcej informacji na temat rekonstrukcji i postępie prac można znaleźć tu:

 https://lastsupper.pl/

TUTAJ POWIĘKSZENIE CAŁEGO OBRAZU

Jako firma artystyczno-produkcyjna jestem głównym sponsorem tego

przedsięwzięcia. Działając do tej pory głównie na rynku pamiątek

turystycznych doświadczyłam negatywnych skutków epidemii tak, jak cała

branża turystyczna i wielu z Was. Niestety wszystkie wprowadzone “tarcze”

skutecznie mnie ominęły. Jedyne wsparcie, które do tej pory otrzymałam to

5 tys zł w maju z urzędu pracy.

W pracach nad rekonstrukcją natrafiamy również na szereg problemów

natury technicznej, między innymi do tej pory prace nad rekonstrukcją

odbywały się na ograniczonych fragmentach z uwagi na olbrzymią

rozdzielczość plików, a co za tym idzie ich wagę w granicach 2 do 11Gb.

Stanowi to nie lada wyzwanie techniczne. Obecnie zaistniała konieczność

łączenia w całość tych fragmentów. Przy rozmiarze plików przekraczających

120 Gb niezbędny jest zakup niezwykle wydajnej karty graficznej klasy

NVIDIA Quadro GV100 32 GB której koszt to prawie 50 tyś zł.

Drugą niezbędną inwestycją jest urządzenie Wallpen E1 Plus pozwalające

zrealizować druk na wspomnianej we wcześniejszym opisie otynkowanej

ścianie. Cena tej drukarki to około 40 tyś EUR.

Koszt całego projektu zawierającego kartę graficzną, drukarką Wallpen oraz

niezbędne dodatkowe wyposażenie szacuję na aż 300 tys zł i w takiej

wysokości potrzebne jest Wasze wsparcie, oczywiście docenię każdą pomoc,

ponieważ każda złotówka przybliża do celu.

Dla osób które zechcą wspomóc projekt kwotą 100 zł i większą zapewniam

BEZPŁATNĄ WEJŚCIÓWKĘ NA WYSTAWĘ oraz wybrany gadżet spośród

przygotowywanych do wystawy, a będą to trójwymiarowe wersje obrazów

Leonarda da Vinci takie jak Człowiek witruwiański, Mona Lisa czy Dama z

gronostajem.