id: ursphz

ratowanie życia Diuny

ratowanie życia Diuny

Our users created 1 222 586 fundraisers and raised 1 338 869 227 zł

What will you fundraise for today?

Updates2

  • Szanowni, w związku z tym, że niektóre osoby wpłaciły mi pieniądze bezpośrednio na konto, dostałam także 500 zł od Zakładu Utrzymania Miasta w Skierniewicach, który jest właścicielem schroniska dla bezdomnych zwierząt, z którego adoptowałam Diunkę, uzbierała się już cała kwota którą wydałam na operację i leczenie suni :D Niesamowicie szybka akcja to była! W związku z tym zamykam zbiórkę i serdecznie dziękuję wszystkim naszym Darczyńcom za hojność.

    Diuna już czuje się dobrze, biega za ringiem i za patykiem, uczy się podstawowych komend i jest bardzo radosnym i pozytywnie do wszystkich nastawionym pieskiem :)CkXRLGbcQiO6KU0w.jpgs1bUxCrWzJCWSrkK.jpg

    W najbliższym czasie odezwę się mailowo do osób, które zakupiły "cegiełki" w postaci spaceru lub konsultacji ogrodniczej.

    Z całego serca Bardzo Wam dziękuję!

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Kochani,

dopiero co dzieliłam się ze znajomymi na FB moim szczęściem z adoptowania Diuny (zdecydowałam, że takie imię będzie bardziej pasowało do ważnego dla mnie miejsca na Ziemi, jakim jest Puszcza Kampinoska z jej wydmowymi szczytami). Niestety Diuna musiała niespełna tydzień temu przejść operację ratującą życie :(


Gdy odbierałam ją ze schroniska już było widać, że jest smutna, ale trochę zrzucałam to na karb stresu. Wiedziałam też, że nie jest wysterylizowana i ma wyczuwalnego guza na sutku. Jednak wizyta u współpracującego ze schroniskiem weterynarza uspokoiła mnie, że to może być zwykłe zapalenie, na które przepisano suni antybiotyk. Następnego dnia jednak zauważyłam, że Diuna jest apatyczna, nie chce jeść, nie załatwia się i zaczyna wymiotować. Weterynarz stwierdził tylko odwodnienie i zalecił nawodnienie kroplówką. Kolejny dzień był jeszcze gorszy, sunia cierpiała a przyjmowany antybiotyk został zwymiotowany. Kolejna wizyta i diagnostyka – USG i RTG. W jelitach Diuny stwierdzono kamień, który mógł zaczopować układ pokarmowy. Godziny w klinice, parafina, kroplówki etc. – kamień udało się usunąć. Mimo początkowej poprawy następnego dnia znowu Diunie się pogorszyło. Powtórka „z rozrywki” i dodatkowy ból. Znowu USG i diagnoza: przepuklina pachwinowa, uwięzienie i zablokowanie jelita – trzeba jak najszybciej operować, żeby ratować jej życie. Operacja przyniosła gorsze wieści: nastąpiła martwica jelita, perforacja i uwolnienie kału do otrzewnej. Okazało się do doszło do zakażenia.


Od wtorku Diuna pozostaje w szpitalu pod stałą opieką lekarską a rokowania do niedawna były ostrożne. Wczoraj jej stan poprawił się na tyle, że mogła na parę godzin wyjść na przepustkę. Dzisiaj też ją na troszkę zabiorę. Niestety tak poważna operacja i hospitalizacja to spory i niespodziewany wydatek. Do dziś badania, operacja i leki to ponad 4 100zł, sama hospitalizacja do wczoraj to kolejne 2 600 zł. Mam nadzieję, że całość leczenia zamknie się w 8 000 zł. To dla mnie bardzo dużo.


Liczę na to, że Diuna na dniach wróci do domu, jednak nadal będzie potrzebowała wsparcia farmakologicznego i wizyt kontrolnych. Dlatego, mimo skrępowania, zwracam się do Was z urodzinową prośbą: wspomóżcie mnie w leczeniu Diuny. Założyłam zbiórkę na zrzutka pl. – każda złotówka pomoże mi odzyskać równowagę finansową i wesprzeć mnie w opiece nad kochaną psiną. Można także w ofertach wybrać spacer ze mną albo doradzenie w sprawach ogrodów kwiatowych. Diuna jest młodziutka (ma 2 lata), wierzę, że uratowanie jej życia było warte tych pieniędzy i że wszystko co piękne w psio-ludzkiej przyjaźni jeszcze przed nami. I że mimo niełatwego początku naszej relacji mamy przed sobą długie, wspaniałe lata pełne zaufania i miłości.


There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Offers/auctions 2

Buy, Support, Sell, Add.

Buy, Support, Sell, Add. Read more

Help the Organiser even more!

Add your offer/auction - you sell, and the funds go directly to the fundraiser. Read more.

Created by Organiser:
Unique meetings
Spacer po ciekawych zakątkach Puszczy Kampinoskiej w wybrany weekend
Ponieważ jestem pracownikiem Kampinoskiego Parku Narodowego i kocham miejsce, w którym pracuję, chętnie podzielę się z Wami wiedzą na temat przyrody i...
20 zł

Sold: 6

Ended
Tickets & Vouchers • Other
Konsultacja ogrodnicza
Nie jestem co prawda ogrodnikiem, ale na siedliskach i roślinach się znam. Byłam kiedyś w jury konkursu na najpiękniejszy ogród. Mogę podpowiedzieć, c...
50 zł

Sold: 1 out of 3

Ended

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 90

 
Madzia
70 zł
 
Miętus
50 zł
 
Anna Kopycińska
20 zł
 
Ewa
100 zł
 
Aneta Kordasińska
50 zł
 
Ann
50 zł
 
Wiesia
100 zł
 
Asia i Andrzej
100 zł
 
User unregistered
115 zł
See more

Comments 1

 
2500 characters
  • RF
    Romka

    Dianka dla Ciebie słoneczko kochane :)

    100 zł