Zdecydowałam się na coś, co dojrzewało we mnie od bardzo dawna. Przez lata próbowałam zaakceptować coś, co dla innych może wydawać się błahostką, ale dla mnie codziennie było źródłem silnych kompleksów. Mowa o moim nosie... Jego kształt sprawia, że nie jestem w stanie patrzeć w lustro bez poczucia wstydu i smutku.

To nie jest decyzja z dnia na dzień - wręcz przeciwnie. Od lat zbierałam informacje, konsultowałam się z lekarzami, odkładałam każdą możliwą złotówkę. Niestety, obecna sytuacja finansowa sprawia, że nie jestem w stanie sama sfinansować operacji (od lat choruję na depresję - aktualnie jestem w ciężkim epizodzie depresyjnym przez co nie pracuję i oszczędności wydałam "na życie").

Wiem, że będzie to dla mnie ogromny krok w kierunku lepszego życia. Życia bez ciągłego unikania zdjęć, zasłaniania twarzy czy wycofywania się z relacji.

Zdecydowałam się poprosić o pomoc, choć przychodzi mi to z trudem. Każda, nawet najmniejsza wpłata pomoże mi zrobić krok w stronę życia bez kompleksu, który od lat mnie blokuje. Jeśli możesz udostępnij proszę ten link dalej. Być może dzięki Tobie moje marzenie będzie miało szansę się spełnić.

Z góry dziękuję za każde dobre słowo, gest i wsparcie, A. 🖤