Blair jest pieskiem żywiołowym, ciekawym świata i otoczenia. W oczkach zawsze ma iskierki i jest gotowa na wszelkie zabawy.

A raczej tak było - dotychczas. Kilka dni temu Nasz i Jej świat legł w gruzach. Miała poważny problem ze wstawaniem, jej przednie łapki odmówiły całkowicie posłuszeństwa. Nie była w stanie wstać, jeść, pic. A towarzyszący jej ból sprawia ze pęka Nam serce. Trafiliśmy do kliniki Kurosz w Gorzowie Wielkopolskim gdzie po wykonaniu badań tomografem komputerowym udało się zdiagnozować przyczynę występujących dysfunkcji. Okazało się, ze Blair choruje na niestabilność szczytowo obrotową. Aktualnie przebywa w klinice pod stałym nadzorem specjalistów zażywając przy tym silne leki opioidowe, dzięki którym jest w stanie znieść towarzyszący jej ból. Samo przeprowadzenie badania nie było dla niej łatwe, już po wstępnym podaniu leków Blair straciła oddech i została zatrzymana akcja serca. Po 10 minutowej reanimacji udało jej się przywrócić funkcje życiowe. Ona chce żyć i pokazuje to na każdym kroku! 

Pojawiła się jednak nadzieja i Blair zakwalifikowała się do operacji. Samodzielnie jednak nie jesteśmy jej w stanie w pełni sfinansować. Nie byliśmy gotowi na jej chorobę i przekracza to nasze możliwości finansowe. Dotychczas na zdiagnozowanie przyczyn jej złego stanu wydaliśmy już ponad 2 tys. złotych. Operacja, hospitalizacja i rozpoczęcie rehabilitacji to koszt rzędu 8500zl. Do rozpoczęcia leczenia brakuje nam 4500zl. Na uzbieranie całej kwoty mamy niewiele czasu, ponieważ wstępny termin operacji wyznaczony jest na przyszły tydzień… 

Z całego serca prosimy o pomoc w ratowaniu naszego malucha. Wpłać proszę tyle ile możesz, pamiętajmy, ze liczy się każda złotówka! 

Z góry dziękujemy za wszelką pomoc!