RTW-5 Rekordowy rejs dookoła świata Arkadiusz Pawełek - Kapitan Przygoda
RTW-5 Rekordowy rejs dookoła świata Arkadiusz Pawełek - Kapitan Przygoda
Our users created 1 226 088 fundraisers and raised 1 347 925 846 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Wszystkim wypłacającym dziękuję ogromnie za wsparcie projektu. Oficjalna nazwa rejsu to Balticus RTW Expedition #BalticusRTWexpedition.
Start planowany na jest na koniec września 2021.
W ostatni weekend sierpnia odbył się chrzest jachtu, który otrzymał nazwę „Elbląg”.
Ostatnie tygodnie to czas dokończenia przygotowań, zebrania prowiantu, uzupełnienia brakującego wyposażenia. Z powodu COVIDu są problemy z logistyką. Ostatecznie Odsalarka, którą kupiłem na rejs w firmie w Dubaju nie dotrze na czas. Miała być u mnie już w lutym, ale e-mail z firmy, który otrzymałem w ostatnich dniach sierpnia pozbawił mnie złudzeń. Obecnie załatwiam inną odsalarkę. Podobna sytuacja jest z częścią wyposażenia, która miała dotrzeć z Anglii. Wciąż czekam, ale ale szanse na otrzymanie tych elementów (reflektor radarowy Echomax i osobisty AIS transponder), których sponsorem jest McIntyre Adventures jest zdecydowanie większa.
Żagle z Nauticonu już są na miejscu, uzbrajam maszt i kończę budowę samosteru.
Od startu będzie można śledzić moją pozycję na trackingu satelitarnym - wkrótce podam adres strony, ale informacje będą dostępne również na FB.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
RTW jest skrótem od angielskich słów Round The World.
Natomiast “5” odnosi się do długości jachtu, na jakim będę żeglował.
Tak, jacht będzie miał długość zaledwie 5 metrów.
Co więcej Rejs ten będzie odbywał się w formule NON-STOP. Bez zawijania do portów.
Ale to nie wszystko. Rejs będzie SAMOTNY.
Trasa będzie prowadziła wokół trzech słynnych przylądków: Hornu, Leeuwin oraz Dobrej Nadziei, w Ryczących Czterdziestkach.
Trasą, której nikt nie pokonał samotnie na tak małym jachcie.
Jacht, na którym popłynę to sprawdzona konstrukcja Janusza Maderskiego, Setka. Jacht buduję sam.
Na Setce "Quark" przepłynąłem samotnie Atlantyk w ramach regat "Setką przez Atlantyk 2016". Ocean Południowy oraz długość trasy (około 32 tyś mil morskich) wymusiły zmiany w konstrukcji jachtu i doszedłem do wniosku, że lepiej będzie zbudować nowy jacht niż przerabiać posiadaną Setkę.
Jakie zmiany?
- Takielunek zostanie wzmocniony przez dodanie dodatkowej pary want oraz sztagu - ożaglowanie kuter. Maszt zostanie skrócony o 80 cm.
- Zmieniony krój grota, który wyposażony będzie w 4 refy. Groty będą dwa, jeden z szeroką głowicą na atlantycką część trasy, drugi bez listw, zdecydowanie węższy w jego górnej części, uszyty z mocniejszego materiału. Będą też dwa foki sztormowe, jeden stawiany na wewnętrznym sztagu, drugi na jednym z podwójnych sztagów głównych.
- Powiększony kil - zanurzenie wzrośnie do 1,40 m.
- Dwie płetwy stabilizacyjne zamontowane na pawęży.
- Dodany skeg i dodatkowy zawias steru.
- Mniejszy kokpit, kabina powiększona i wyposażona w kopułę obserwacyjną.
- Pod kopułką będzie wewnętrzne stanowisko sterowania.
- Ponieważ możliwości doładowywania prądu będą ograniczone, podobnie będzie z wyposażeniem elektronicznym, które będzie zredukowane do niezbędnego minimum. Ręczny GPS, Ręczna UKF-ka, lokalizator InReach i/lub YellowBrick.
Zapomniałbym!
Będę miał też PLB oraz Personal AIS. Mam jednak nadzieję, że nie będę musiał ich używać.
Wnętrze jachtu będzie maksymalnie uproszczone. Brak będzie typowego kambuzu czy kabiny nawigacyjnej. Nie będzie też typowych koi. Na rufie i dziobie będą zamontowane grodzie wodoszczelne, zapewniające niezatapialność jachtu.
Kilka słów o mnie.
W przeciwieństwie do zdecydowanej większości żeglarzy podejmujących się żeglugi na tej trasie nie jestem zawodowym żeglarzem. Owszem, przeżyłem kilka przygód na morzu, ale nie jestem wielkim żeglarzem. Jestem kowalem. Podkuwam konie. Wraz z żoną i czteroletnią córką mieszkamy na wsi koło Żagania, gdzie hodujemy konie, mamy też pszczoły i kozy. To teraz.
Poprzednio imałem się różnych zajęć. Pracowałem jako zawodowy nurek (byłem też instruktorem w Marynarce Wojennej), jako instruktor nurkowania w centrum nurkowym na Morzu Czerwonym, jako stajenny, ale też jako asystent prezesa wielkiego państwowego funduszu inwestycyjnego.
Byłem stewardem na wycieczkowcu na Karaibach i byłem też poszukiwaczem skarbów. Pracowałem jako instruktor off-roadu. Byłem dziennikarzem w PAP oraz fotoreporterem w gazecie codziennej, publikowałem też artykuły w prasie kolorowej i byłem stałym współpracownikiem magazynu “Playboy”. Przez pewien czas byłem też zatrudniony na pokładzie “Łódki Bols”, w tym i podczas regat Sydney-Hobart w 2001 roku. Nazwałbym siebie raczej poszukiwaczem przygód.
Moje dotychczasowe osiągnięcia zostały uhonorowane wieloma wyróżnieniami i nagrodami, w tym między innymi nagrodą Conrada, nagrodą im. Leonida Teligi czy nagrodą Hanys Roku lub Sokoli Laur.
Myślę, że roczne rozstanie z rodziną będzie najcięższym elementem tego rejsu. Dotychczas nigdy nie czułem się samotnie na morzu. Dwukrotnie w samotnych rejsach przepłynąłem Atlantyk. Pierwszy raz na pontonie “Cena Strachu”. Wówczas na pokonanie trasy z Hiszpanii przez Kanary na Barbados potrzebowałem 54 dni. 13 z Kadyksu na Gran Canarię i 41 z Lanzarote na Barbados. Podobną trasę przebyłem w 2016 podczas regat SPA, z Portugalii, przez Teneryfę na Martynikę. Tym razem potrzebowałem 38 dni. Żona wspierała mnie podczas tych regat, podobnie jak i wspiera mnie podczas organizacji tego rejsu.
PS. Nie wspomniałem wcześniej, że jako pierwszy opłynąłem pontonem przylądek Horn, ale to jest już całkiem inna historia...
Napisałem też parę książek, a ostatnia, niedawno wydana "Horn" będzie nagrodą dla pierwszych uczestników zrzutki, którzy wpłacą powyżej 50 zł (książki są moim honorarium za jej wydanie, a w tą kwotę wliczony jest też koszt wysyłki). Do "oddania" mam tylko 50 egzemplarzy, a sama książka nie jest w oficjalnej dystrybucji w księgarniach, więc jest to Biały Kruk ;) Oczywiście każda książka z moją dedykacją.
Dla pozostałych osób, które spóźnią się na wydanie drukowane przygotowałem też pakiet dwóch książek - "Cena Strachu" oraz "Horn" - w wersji elektronicznej.
Termin i trasa
W związku z ciężką sytuacją na świecie spowodowaną pandemią koronawirusa niemożliwe było zrealizowanie projektu rejsu w latach 2020/21.
Ponieważ zamknięte są porty i mariny praktycznie na całym świecie, nie byłoby możliwe przekazywanie materiałów dla bieżącej realizacji programu dokumentalnego.
Nie bez znaczenia jest również fakt niemożności zawinięcia do portów na trasie, gdyby zmusiła mnie do tego awaria bądź inne okoliczności. Trudno byłoby też wymagać od służb ratunkowych koordynacji jakiejkolwiek pomocy, gdy kraje na całym świecie walczą z pandemią. Byłoby to bardzo egoistyczne i nieodpowiedzialne podejście.
W związku z powyższym postanowiłem przełożyć start do rejsu na sierpień 2021, a co za tym idzie cały projekt przesuwa się na lata 2021/22.
Żegluj ze mną
Rejs będzie miał także swoją wirtualną odsłonę, gdyż dzięki lokalizatorowi z funkcją satelitarnego przesyłania danych na stronie będzie dodana mapa z możliwością śledzenia pozycji jachtu, przeglądem pogody jaka panuje w miejscu, gdzie znajduje się jacht oraz dostępne będą dane typu kurs czy prędkość oraz przebyta odległość oraz odległość do przebycia i czas trwania rejsu.
O samym rejsie pojawiło się już trochę informacji w mediach, np. tutaj można posłuchać wywiadu dla Radia Zachód
https://www.zachod.pl/audycja/szykuje-sie-na-rejs-dookola-swiata-zona-mu-kazala
Na kanale Youtube jest parę krótkich filmów z budowy jachtu. Na razie tylko takie, gdyż moje komputery są "zabytkowe" ("postawione" są na Windows XP, na którego nie mam programów do edycji filmów).
Tych prę filmów zmontowałęm na telefonie :)
Mam już zebraną około połowę funduszy na rejs. Wciąż szukam sponsorów, ale i wsparcia tutaj, na Zrzutce.
Pozdrawiam!
Arek Pawełek - Kapitan Przygoda
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Offers/auctions 2
Buy, Support.
Buy, Support. Read more
Created by Organiser:
1 zł
Sold: 11
50 zł
Sold: 41 out of 41
A to niech będzie na zapasowy ściągacz z nierdzewki ;)
Mały Jelenin jest z wielkim podróżnikiem💪
Bez was nie damy rady 😭 Błagamy was pomóżcie nam uratować wzrok naszego synka 😥 My już nie wiemy jak i gdzie prosić więc błagamy wszędzie gdzie się da . Każda zlotoweczka jest dla nas bardzo ważna i za każdą zlotoweczke bardzo dziękujemy 😘 Udostepnij to nic nie kosztuje 😥 A Dobro wróci z podwójną siłą ♥️ zrzutka.pl natxz9
Kochani prosimy o pomoc również dla naszej zrzutki
Witama. Mam bardzo trudną sytuację finansową dlatego zwracam się z prośbą o pomoc każdy grosz się liczy. Mieszkam w małej miejscowości nie mam żadnej pracy a w szczególności zimą. W okresie letnim jakość daję sobie radę ale w tej chwili jest mi bardzo ciężko. Brakuje mi w szczególności na jedzenie z tego co uzbierałam kupiłam dwa metry drzewa mam jeszcze do opłaty prąd i wodę Z całego serduszka dziękuję za jaką kolwiek pomoc numer konta 86 1940 1076 5469 8803 0000 0000