Proszę gorąco o wpłaty cały czas! Kotka chce walczyć a my chcemy walczyć o nią! Jednocześnie dziękuję za każdy grosz! *** Królewna Śnieżka, bo jest królewną a do tej najbardziej podobną. Poza tym nazwałam ją Mimi. Miała inne imię ale na jego dźwięk reaguje agresją. I rozumiem ją, bo byłam w jej starym domu... Mimi jest typowym przykładem tego jak się bierze kota bo jest ładnym kotem. Nie wiedząc, że ma potrzeby, uczucia. Uraz łapek, ogona, brzucha, głowy- to wstępna opinia weterynarza. Badania Mimi muszą poczekać chwilę: boi się ludzi, oswaja się z transporterem którego nigdy nie miała, nie była nigdy u weterynarza, i można tak w nieskończoność wymieniać. Czas nie jest naszym przyjacielem, bo kotka odmawia jedzenia. Wyproznila się tylko raz, czemu nie ma się co dziwić jak nie je... Jest u nas od 27.02. Pierwszego dnia na nas syczala. Drugiego już mniej. Teraz syczy sporadycznie a częściej woła o głaski. Ale na jej zasadach, bo ogranicza ją ból. Mimi według poprzednich opiekunów ma albo 2 lata albo 8. I wszystkie opcje pomiędzy też są możliwe. Więc tak naprawdę nie wiemy nic. Wyrzucona jako kot agresywny do dziecka. Ale dziecka nie ma. Za to ktoś inny był agresywny do kota. A ktoś inny udawał że nie widzi. bardzo chce zaufać człowiekowi kolejny raz ale się boi. Na co jest zbiórka: Określiłam wysokość zbiórki zakładając najlepszą wersję czyli że mamy na pokładzie zdrowego kota. Cel więc obejmuje odrobaczanie, szczepienia, wzmocnienie odpornosci, ewentualną kastrację, podstawowe badania, diagnostykę obrazową. Tylko koszty weterynaryjne. No i czip. Mam nadzieję, że nic się nie pokomplikuje. Jestem Jagoda. Prowadzę dt dla kotów od 2013 roku. Mam swoje dwa które są dla mnie wszystkim. Jestem uziemiona na jeszcze długi czas, a z jednej wyplaty, choć ciężko to przyznac orzed samym sobą,bo bardzo by się chciało- nie stać nas na diagnostykę kolejnego kota. Ale co mielismy zrobić, kiedy na naszej drodze pojawiła się kobieta chcaca wystawić kota za drzwi przy -18?