Kochani. W ostatnich dniach przyjęliśmy 3 zwierzaki wymagające szczegółowej diagnostyki i leczenia długimi miesiącami... Za cel zrzutki ustawiliśmy oszacowane koszty na diagnostykę i leczenie maluchów.

Króliczek Bibułka- maleństwo znalezione wraz z siostrą Chałka na śmietniku. Oprócz kokcydiozy ma poważny problem z przednią prawą łapą i nieco mniejszy z tylną prawą. Zrobiliśmy RTG, problem w przedniej łapce jest w stawie, nie wiemy jednak czy to kwestia urazu czy procesu nowotworowego.. w tylnej łapce jest przykurcz, zapewne związany z długotrwałym problemem przedniej kończyny i jej odciążaniem.. okaże się za miesiąc przy kolejnym RTG Na ten moment nie zamierzamy się poddać i będziemy walczyć o sprawność króliczki. Choć chmury są czarne nad tą łapką zrobimy wszystko co w naszej mocy.

Szczurzynka Opuncja - została oddana do okna życia wraz z dwójką młodszych szczurzynek. Wszystkie mają ogromną inwazję pasożytów wewnętrznych, są rekordzistkami w tej kwestii- mają 3 rodzaje pasożytów w sobie!! Mają również zapalenie płuc i świerzb. Niestety to nie jedyne problemy Opuncji.. malutka ma uraz lewego oka, przerost zębów siecznych górnych, a co najgorsze ropnia okołozębowego w żuchwie. Po RTG ukazał nam się przerażający obraz. Malutka ma "zjedzony" przez ropę kawałek gałęzi żuchwy! Nie wiemy jakim cudem radzi sobie z jedzeniem i z takim apetytem zjada każdy posiłek. Jest niewątpliwie twardzielką i mamy nadzieję, że z pomocą naszych specjalistów wyjdzie z tego.

Świnka Trufla- przyjechała do Nas z ogłoszenia olx wraz z siostrą. Jest to jedna wielka zagadka dla lekarzy. Skręcona głowa, na skórze multum strupków, ale brak pasożytów. Zrobiliśmy RTG, wysłaliśmy krew w kierunku kunikulozy oraz próbki sierści i strupków do badań mykologicznych. Czekamy na wyniki. Same jej badania wyniosły ponad 400zł.. a to dopiero początek.

Bez Waszej pomocy nie będziemy w stanie im pomóc. Faktury czekają do zapłaty na spore kwoty, a nasze konto świeci pustkami.. pomóż nam je uratować!