W marcu tego roku nasz Wujek Krzysztof (51 lat) usłyszał diagnozę, która zmieniła wszystko – nowotwór odbytnicy z rozległym naciekiem (13,6 × 7 cm), obejmującym jelito grube i okoliczne tkanki. W trybie pilnym przeszedł operację i wyłonienie kolostomii. Niestety, pojawiły się kolejne powikłania – wodonercze, które wymagało założenia urostomii.

Przed Krzyśkiem bardzo trudne miesiące. Już 21 maja rozpoczyna cykliczną chemioterapię, co dwa tygodnie, a wcześniej musi przejść tomografię i założenie portu naczyniowego. Leczenie prowadzone jest w Olsztynie, co wiąże się z regularnymi, kosztownymi dojazdami.

Codzienną opiekę nad Krzyśkiem sprawuje jego 72-letnia mama . Choć sama zmaga się z cukrzycą i podeszłym wiekiem, nie opuszcza go nawet na chwilę. Robi wszystko, co w jej mocy, by syn miał wsparcie i opiekę – kosztem własnego zdrowia i sił.

Dlatego bardzo prosimy o pomoc. Każda złotówka to realne wsparcie – na leki, dojazdy i codzienne potrzeby. Razem możemy odciążyć ich w tej walce i dać Krzyśkowi szansę na lepsze jutro.

Dziękujemy z całego serca!