Witam, mam na imię Artur, mam 30 lat. Od 18 roku życia po wypadku komunikacyjnym choruję na cukrzycę typu I. Niestety od pewnego czasu moje cukrzycowe zdrowie poprzez kolejne losowe negatywne zdarzenia podupada. M.in. przez naderwanie wiązadeł w stawie skokowym i ich operację moja aktywność fizyczna mocno spadła- nie mogłem dłuższy czas tańczyć Zumby, Bachaty, jeździć na rowerze, biegać, ćwiczyć na siłowni, a cukrzyca tylko na to czekała. Pojawiła się polineuropatia, niewyrównany poziom glikemii, lekka nadwaga, cieśń nadgarstka prawej oraz lewej dłoni. Od dłuższego czasu z małymi przerwami jestem zamknięty w domu z powodu zwolnień lekarskich, najpierw staw skokowy, a teraz z zespołem cieśni nadgarstków nie jestem w stanie pracować, nawet na czarno. Chciałbym kupić pompę insulinową, żeby mieć większą kontrolę nad glukozą (dzięki czemu będę mógł zahamować rozwój mojej choroby neurologicznej), zrehabilitować prawy nadgarstek, który kilka dni temu był operowany (7.09.2021), poddać drugi nadgarstek operacji, wrócić do normalnego życia z aktywnością fizyczną oraz przede wszystkim do pracy, żebym mógł zarabiać na dalsze leczenia, a także moją przyszłość. Niestety pompa insulinowa to koszt rzędu 12-15 tyś. zł, do tego dochodzą jeszcze wkłucia oraz elektrody do pomiaru glikemii, a operacja nadgarstka to kolejne 2 tyś., dlatego pozwoliłem sobie wpisać ogólną kwotę rzędu 20 tyś zł, żebym mógł minimalnie wyrobić się z mam nadzieję zebranymi funduszami. Zdaje sobie sprawę, że jest mnóstwo ludzi, którzy potrzebują pomocy o wiele bardziej, niż ja, ale jeżeli ktoś chciałby mi pomóc wpłacając chociażby złotówkę, będę bardzo wdzięczny, ponieważ przyda się każda dołożona cegiełka. Koniec zrzutki ustawiłem na 02.02.2022- niech to będzie mój prezent urodzinowy :) Grosz do grosza, a powinno się udać :)

Wszystkim wpłacającym ogromnie dziękuję ❤️ i postaram się informować na bieżąco w którą stronę wszystko idzie