Liudmiła i Sergiej, razem z synem, uciekli z Dobnasu w 2014. Na codzień pracują w markecie. Po godzinach ciężkiej pracy fizycznej własnymi rekami remontują hostel, który chcą przeznaczyć na miejsca noclegowe dla osób uchodźczych. Mają lokal i chęci ale brakuje materiałów budowlanych (przede wszystkim), rąk do pracy i finansów żeby zatrudnić profesjonalistów, którzy pomogą z prawidłowym wykonaniem prac, zrozumieniem wymagań projektowych.

English below:

Liudmiła and Sergiej, together with their son, escaped from Dobnas in 2014. They work in a supermarket on a daily basis. After hours of hard physical work, they renovate the hostel with their own hands. The hostel is planned as accommodation for refugees. Ludmiła and Sergiej have the premises and willingness, but they lack building materials, hands for work and professionals who will support with the proper execution of the work and expertise.