Leczenie córki
Leczenie córki
Our users created 1 219 024 fundraisers and raised 1 327 082 895 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Liczymy na ludzi dobrej woli - dziękujemy za zainteresowanie :)
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Kto z nas nie zna książki "Mała księżniczka" Frances Burnett? Ja ją uwielbiam do tej pory. Może dlatego, że daje nadzieję, że wszystko może skończyć się dobrze. Ta pozycja pozwala wierzyć w lepszą stronę świata, która przecież istnieje. Nawet pomimo przeciwieństw, takich jak brak finansów i nadmiar osób, pokroju panny Minchin.
Z tego również powodu, kiedy urodziła nam się córeczka, nie miałam żadnych wątpliwości, że imię Sara wybrane przez ojca dziecka, będzie super. Poza tym wiedziałam z całej duszy, że dzięki jej imieniu, nawet mimo przeciwności, które wyniknęły w trakcie porodu przez cesarskie cięcie - jej niewydolność oddechową, musi się wszystko udać.
Moje dziecko posiada wady rozwojowe i wymaga stałej kontroli neonatologa. Sara urodziła się z przetoką odbytniczo-pochwową, w marcu br. operowaną, więc jest również pod stałą obserwacją chirurga. Ponadto jesteśmy pod stałą kontrolą kardiologiczną, bo ma dziurkę w serduszku. Ciągle jeździmy po lekarzach, na rehabilitację w związku z problemami ogólnorozwojowymi. Sara potrzebuje non stop mojej uwagi i opieki, ćwiczeń rehabilitacyjnych nie tylko w szpitalu, ale też codziennie w domu. Czasem po prostu nie wyrabiam.
Ja natomiast nie mam żadnego dochodu i praktycznie sama ją wychowuję. Na NFZ terminy są odległe, a prywatnie bez zaplecza finansowego, to jest ciężko bardzo. W dodatku z tak problemowym - w sensie zdrowotnym dzieckiem, które wymaga stałej opieki mojej i lekarskiej, a także rehabilitacyjnej w szpitalu oraz w domu, jest dużo obowiązków z tym związanych.
Sara potrzebuje uwagi właściwie 24h na dobę, przez 7 dni w tygodniu i czasami nawet moja kondycja psychiczna i fizyczna, zwłaszcza po problemach ciążowych i cesarskim cięciu, nie jest na tyle sprawna, żeby myśleć o czymś innym niż własne dziecko. Dlatego bardzo proszę dobrych ludzi o pomoc, żeby choć trochę wizyty prywatne się zwróciły. Będę wszystkim dozgonnie wdzięczna. Sara ma dopiero 20 miesięcy, ale myślę, że gdy dorośnie, również doceni.
DZIĘKUJEMY Z GÓRY.
Ja i moja mała księżniczka ❤
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.