Hej, jestem Antonina i jestem osobą transpłciową. Od kilku lat funkcjonuję jako kobieta w społeczeństwie, ale z dnia na dzień jest mi trudniej ze względu na niedopasowanie mojego ciała do faktycznej płci, dlatego postanowiłam zacząć proces diagnostyczny transpłciowości, aby móc w końcu być sobą. Niestety proces diagnostyczny oraz terapia hormonalna są dość drogie, a jestem osobą, która wciąż się uczy w liceum i nie ma możliwości zarobienia czy odłożenia tak dużych pieniędzy. Nie mam wsparcia ze strony rodziny, przez co opłacenie tego przez rodziców nie jest możliwe. Wywodzę się dość z biednej rodziny, więc odłożenie dwóch tysięcy z kieszonkowego nie jest czymś co mogę osiągnąć. Ponadto zmagam się z spektrum autyzmu i depresją dwubiegunową, co utrudnia mi funkcjonowanie, mam również orzeczenie o niepełnosprawności stopnia znacznego. Leczę się psychiatrycznie i uczęszczam na terapię, tak samo jak i biorę leki, które już obciążają mój budżet. Chciałabym po prostu móc w końcu popatrzeć w lustro i zobaczyć tam odbicie pięknej dziewczyny zamiast odczuwać zwykłą nienawiść i zniechęcenie do samej siebie.