Leczenie i rehabilitacja
Leczenie i rehabilitacja
Support your passion. Regularly.
Description
Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc finansową. Jestem młodą osobą która od końca listopada 2020 roku zaczęła chorować. Zaczęło się niewinnie od bólu oka lewego oraz spadku ostrości wzroku w tym oku. Wylądowałam wtedy w szpitalu na okulistyce gdzie okazało się, że mam Hemoglobinę 6.6 więc została podjęta decyzja o przetaczaniu krwi. Niestety pierwsza jednostka była powikłana i doszło do wstrząsu anafilaktycznego.. Celem dalszej diagnostyki lekarze podjęli decyzję o przekazaniu Mnie na Oddział Wewnętrzny celem dalszej diagnostyki niedokrwistości. Na oddziale przeleżałam 3 tygodnie, gdzie przetoczyli mi 2 jednostki krwi i Hemoglobina wzrosła do 8.6. Z Oddziału Wewnętrznego wyszłam warunkowo przed samymi Świętami Bożego Narodzenia, ponieważ 11stycznia 2021 roku miałam udać się na diagnostykę na Oddział Hematologii celem wykluczenia Ostrej Białaczki Szpikowej.. w styczniu została wykluczona Białaczka, ale niestety kłopoty z okiem powróciły w połowie lutego, gdzie był pierwszy rzut Pozagałkowego zapalenia nerwu wzrokowego, które niestety nawraca mniej więcej co dwa miesiące. W kwietniu dostałam skierowanie do poradni neurookulistyki, gdzie miałam wykonywane specjalistyczne badania takie jak: VEP i ERG...Poradnia Neurookulistyki skierowała mnie do Poradni Chorób Demielinizacyjnych, gdzie po zrobieniu kolejnych badań zostalo zdiagnozowane pozagalkowe zapalenie nerwu wzrokowego, które niestety nawraca i powoduje powolne uszkadzanie nerwu wzrokowego.. W czasie ostatnich trzech pobytów na oddziale okulistyki oraz neurologii zostały pobrane badania w kierunku Boleriozy.. Niestety wyniki niepozostawiły złudzeń, okazało się, że Bolerioza. Każdy pobyt w szpitalu kończy się wykupowaniem drogich leków. Dostaje rentę z tytułu niezdolności do pracy oraz zasiłek pielęgnacyjny , ale są to niestety małe pieniądze .gdyby nie to że mieszkam z mamą która również jest schorowana sama bym nie dała sobie rady opłacić rachunków, wykupić leków oraz dojeżdżać do lekarzy. Niestety doszła cukrzyca posterydowa oraz napady padaczkowe. Można hamować kolejne rzuty pozagalkowego zapalenia nerwu wzrokowego poprzez przyjmowanie bardzo duzej dawki sterydów oraz gliko kortykosteroidów podawanych dożylnie- niestety są to bardzo kosztowne leki ( nie wszystkie leki są refundowane) ... Dodatkowo leczę się na epilepsję, nadciśnienie tętnicze . Tydzień temu okazało się na badaniu Vep , że Nerw wzrokowy w oku prawym jest już nieodwracalnie uszkodzony. jedynym ratunkiem mojego wzroku jest oko lewe, ale leczenie jest niestety bardzo drogie. Przede wszystkim krople do oczu, leki na epilepsję, leki na nadciśnienie, witaminy, magnez, potas ( który jest wypłukiwany przez sterydy więc musi być suplementiwany. Bardzo dziękuję za każdą okazaną pomoc i każdą złotówkę która naprawdę wspomaga mnie w leczeniu i zakupie leków i dojazdów do lekarzy. Bardzo prosze was o pomoc. Leczę się we Wrocławiu w szpitalu klinicznym gdzie jestem w stałej kontroli. obecnie jestem na bardzo dużej dawce sterydu który powoduje wzrost ciśnienia tętniczego więc Pani kardiolog włączyła mi kolejny lek na nadciśnienie oraz zleciła badania na które w ramach nfz muszę czekać 3 miesiące a prywatnie kosztują... Jestem załamana wszystkie zebrane pieniążki przeznaczam na leki, dojazdy do lekarzy...
Proszę was o pomoc ...
Ps. Mam do zrobienia również ponownie badania kontrolne w stronę Boleriozy oraz: parathormon, witaminę D3, glukozę glikowana . Badania niestety nie są refundowane i są bardzo drogie. Jeśli mogliby państwo wspomóc mnie abym mogła zrobić badania oraz wykupić brakujące mi leki to bardzo proszę.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.