Cześć!

Zbieramy na protezę dla naszego kochanego taty.

Tata w wyniku zakrzepicy stracił nogę. Przed amputacją okropnie cierpiał, ból był nie do wytrzymania.

Przez wiele tygodni robiliśmy co się dało, żeby nogę uratować. Niestety w lipcu zeszłego roku doszło do amputacji. Każdy z nas tłumaczył sobie, że to będzie dla niego najlepsze wyjście w tej sytuacji, że ból nareszcie się skończy, że w końcu tata odetchnie. A nogę przecież kupi się nową. Mieliśmy nadzeiję, że Tata nauczy się chodzić i znów wróci do sprawności.

Tata zawsze uwielbiał chodzić na grzyby, na ryby. Od zawsze swój wolny czas wiązał z aktywnościami fizycznymi.

Chcielibyśmy, aby znowu miał taką możliwość.

Niestety nie jest to takie proste.

Proteza została wyceniona na prawie 50 000zl. Dofinansowań udało nam się zdobyć prawie 20 000zl.

Dochodzą jeszcze koszty rehabilitacji. 

Również koszty związane z nieplanowaną przeprowadzką, która była konieczna, żebyśmy mogli mieć rodziców blisko, żeby w każdej chwili pomóc w razie potrzeby. Każda pomoc jest na wagę złota, każda złotówka zbliży tatę do upragnionej samodzielności i sprawności.

Z góry dziękujemy w imieniu Taty oraz naszym za wszystkie wpłaty.