poznalam wnuka pradziadka stryjecznego przez przypadek na naszej klasie (portal internetowy) ok. 14 lat temu. Ma nazwisko panienskie mojej swietej pamieci babci. On bardzo ciezko pracuje zeby oplacic mieszkanie. Ma problem z kosciami. Bierze bardzo silne tabletki przeciwbolowe. Niestety z tymi kosztami nie daje rady w odkladaniu na cokolwiek. Problemy z bolem zaczely sie po wypadku jak potracil go samochod i nie poszedl do szpitala tylko do domu . Od lekarza dostaje recepte na tabletki z tramalem, jest nadal mlody ma 33lata ale tyle tabletek przeciwbolowych co bierze to nie jeden czlowiek w podeszlym wieku mniej bierze. Chcialabym splenic jego marzenie I kupic mu ogrodek dzialkowy rod caloroczny. Wiem ze nie udaloby mi sie uzbierac na mieszkanie w kamienicy. Ani dom normalny. Dlatego prosze was o pomoc. Sama niestety nie mam tyle pieniedzy by mu kupic.