Dach nad głową dla Wojtusia i jego rodziców
Dach nad głową dla Wojtusia i jego rodziców
Our users created 1 222 586 fundraisers and raised 1 338 868 966 zł
What will you fundraise for today?
Description
Przedstawiam wszystkim Agnieszkę i Krzyśka – parę, którą znam od 15 lat (to moja rodzina). Wiem o ich życiu sporo, dlatego z czystym sumieniem zamieszczam prośbę o wsparcie dla nich. Obydwoje pochodzą z prostych, ubogich rodzin, w których nie brakowało problemów. Ich dzieciństwo i dorastanie nie było łatwe, także w praktyce od wczesnych lat byli zdani na siebie. Znają się 25 lat. Poznali się jako nastolatkowie (mieli po 16 – 17 lat) i od tego czasu są parą. Ich dorosłe, wspólne życie też nie było i nadal nie jest usłane różami. Mimo uczciwej pracy nigdy nie było ich stać na własne mieszkanie, podróże, przyjemności – żyją skromnie, zwyczajnie, ale zawsze razem, na grzybach, rybach, spacerach – tak spędzają wolny czas. Mieszkali różne – kątem, w pokoiku u rodziców z innymi domownikami, wynajmowali mieszkanie, próbowali szukać szczęścia za granicą. Kilka lat temu los się do nich uśmiechnął – po wielu staraniach, nie bez komplikacji, na kredyt udało im się wykupić mieszkanie (19m2) po cioci Agnieszki. Wyremontowali je i do niedawna w nim mieszkali, szczęśliwi, że mają własny kąt. Od zawsze jednak towarzyszyły im dwa marzenia. Pierwsze to mieć własny dom, w którym cała rodzina będzie mogła zasiąść do wigilijnego stołu (brzmi banalnie, ale to prawda) i dzidziuś, o którego starania trwały 14 lat (leczenie, ogromnie koszty, kolejne próby, rozczarowania, dramaty, łzy), ale udało się, w tym roku praktycznie w ostatnim momencie (mają 42 i 43 lata) Agnieszka zaszła w ciążę. W lutym urodzi się chłopiec - Wojtuś. Kilka lat temu kupili też działkę (kredyt), na której na ile to możliwe własnymi rękami (Krzysiek pracował przez lata w budowlance) rozpoczęli budowę domu. Kilka miesięcy temu sprzedali też mieszkanie (znów mieszkają w bloku, u rodziny, wraz z innymi domownikami). Pieniądze ze sprzedaży mieszkania pozwoliły rozkręcić budowę. Plan był taki, aby przed zimą postawić mury, położyć dach i wstawić okna, dzięki temu Krzysiek już sam powoli mógłby robić coś w środku. Niestety pieniądze się skończyły… Planują sprzedać samochód i dołożyć do dachu, ale nadal nie będzie pieniążków na okna. Stąd moja prośba – pomóżmy im dokończyć planowany etap, zróbmy im świąteczny prezent, a może urodzinowy dla Wojtusia, którego przyjście na świat jest planowane na 17 lutego 2022.
Proszę o wsparcie i udostępnianie, dziękuję, Małgorzata Rosińska
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.