Cześć. Jestem Daria.

Chcę Wam się pochwalić, że właśnie zdałam egzamin na prawo jazdy. Co więcej zdałam go za pierwszym razem! Czyż to nie jest dowód, że jestem urodzonym kierowcą? I tu niestety pojawia się problem. Od 2015 roku po nieudanej operacji kręgosłupa poruszam się na wózku inwalidzkim co całkowicie zdewastowało moje możliwości finansowe. Leczenie i ciągła rehabilitacja są bardzo kosztowne. Nigdy się nie poddałam i wierzę, że pewnego dnia stanę na nogi, ale póki to nie nastąpi potrzebuję waszej pomocy. Zbieram pieniądze na samochód i jego przeróbkę. Nie na jakiegoś Mercedesa, bo takich potrzeb nie mam. Wystarczy mi małe autko, które zawiezie mnie tam, gdzie zapragnę i tam, gdzie potrzebuję pojechać. Marzę o tym, żeby nie prosić się innych o podwózkę tylko samej wsiąść do mojego autka i pojechać tam, gdzie mnie oczy poniosą. W przyszłym roku zdaje maturę i bardzo pragnę iść na studia, a samochód będzie mi wtedy niezbędny.

Bym mogła poruszać się moim autem wymaga to także drogich przeróbek. Zmiana fotela, aby był obracany i zniżany do poziomu mojego wózka by komfortowo móc się przesiąść. Jadnak on sam nie wystarczy potrzeba jeszcze zmodyfikować gaz i hamulec z nóg do rąk. Potrzebny będzie także bagażnik dachowy na wózek inwalidzki wyposażony w elektryczną wciągarkę. Nie będę wtedy potrzebować drugiej osoby, aby schowała mój wózek. Stanę się w 100% samodzielna.

Liczę na waszą pomoc, a może i ja będę mogła wam pomóc, kiedy będziecie potrzebowali transportu.

Z całego serca dziękuję.

Ps. Pierwsze gdzie pojadę, to do Wrocławia, do przyjaciela na kawkę

Daria.