Na ratunek Oskarowi
Na ratunek Oskarowi
Our users created 1 223 423 fundraisers and raised 1 341 374 262 zł
What will you fundraise for today?
Updates4
-
Kochani !
Nadszedł czas podsumowań. Dziekuj, że byliście i jesteście z nami. Dzięki Waszemu wsparciu Oskar otrzymał szansę na nowe życie 🥰
Pokonaliśmy kaliciwirozę, ropne zapalenie zatok. Udało nam się zrobić dogłębną diagnostykę w wyniku której dowiedzieliśmy się m.in. o białaczce chłopaka. Wykastrowaliśmy, odrobaczyliśmy i zaszczepiliśmy łobuza. W końcu, po ustabilizowaniu jego stanu mogliśmy zrobić porządek w paszczy I pozbyć się bolących zębów.
Dzięki ogromnej zniżce jaką otrzymaliśmy w przychodni weterynaryjnej im Piotra Tymienieckiego od dr Beaty Leśniak, leczenie zakończyło się tak małą kwotą ❤
Zakupiliśmy rieniez suplementy podnoszące odporności kondycję Oskara, w kwocie 181 złotych
Z tego miejsca dziękujemy też Viva Vet UA za podarowanie 10 fiolek catferonu ❤. Reszta środków to koszt utrzymania chłopaka w dt, sponsorowanych ogłoszeń na olx i ewentualnego dojazdu do nowego domku
Chlopak wybrał już pierwszą serię interferonu.
To najlepszy czas by poszukać mu domku.
Zasługuje na to by zakotwiczyć na zawsze w czymś serduszku 💜
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Oskar pojawił się zimnej grudniowej nocy na podwórku Karoliny. Był tak już zgłodniały i wycieńczony, że bylo mu juz wszystko jedno... Czuł zapach psiego jedzenia w miskach i zdesperowany postanowił zlekceważyć, nieprzyjazne kotom, biegające po terenie psy. Mało brakowało, by zamienił się w rude ciałko bezładnie leżące w zakrwawionym śniegu. Uratował go przypadek, bo Karolina akurat oprzątała obejście. Zgarnęła biedaka do jedynego miejsca, które miała, kuchni letniej i nas zawiadomiła. Pierwsza wizyta w lecznicy pokazała, że Oskar powinien się nazywać raczej puszką a raczej ouszkiem Pandory. Chudy, ze zlepioną cuchnącą śliną sierścią. Na nóżkach skóra odparzyła się od kapiącej wciąż na nie śliny i włos wypadł pozastawiając różowe place.
W jamie ustnej ogromny stan zapalny dziąseł, który pewnością który uniemożliwiał zdobycie pokarmu. Jako wisienka na torcie- anemia i dodatni wynik testu na białaczkę.
Mimo to Oskar ma ogromną wolę życia. Je, barankuje i ugniata kocyk.
Nie chcemy i nie powinniśmy odbierać mu szansy na zaznanie w życiu choć odrobiny ciepła.
Czego potrzebujemy? Prosimy o fundusze na dalszą diagnostykę - potwierdzenie białaczki testem PCR, - wykluczenie mykoplazm i - zakup cykloferonu w celu podniesienia chłopakowi odporności ( o virbagenie omaga dedykowanym bialaczce nawet nie śnimy). - dalszą profilaktyke- szczepienia odrobaczenia oraz kastrację. Każde 5 złotych ma znaczenie. My dziękujemy... Oskar dziękuje...
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Kochany Oskarku - TRZYMAJ SIĘ!!! Wraz z moim kocurkiem Stefankiem życzymy Ci duuużo duuużo zdrówka i żebyś jak najszybciej wylizał sie z ran , no i oczywiście.......ŻEBYŚ ZNALAZŁ DOMEK- TAK NA ZAWSZE🤞🤞🤞🤞