Mam na imię Klaudia. Od urodzenia choruję na przepukline oponowo-rdzeniową. Jestem sparaliżowana od odcinka piersiowego w dół i jeżdżę na wózku inwalidzkim. W ostatnich latach przeszłam 4 skomplikowane operacje polegające na wszczepieniu pręta stabilizującego cały kręgosłup przed pogłebiającą się lordozą i skoliozą,utrudniającą utrzymanie równowagi i prawidłowe funkcjonowanie narządów wewnętrznych. Konsekwencją tego były odleżyny i zakażenie. Przeszczepienie mięśni i skóry uratowało mi życie. Kolejnym etapem było wykonanie szczelnej przetoki zastawkowej umożliwiajacej samodzielne cewnikowanie. Ostatnim etapem było zespolenie kości udowej po złamaniu. Łącznie ponad rok przeleżałam w łożku. Skutkiem czego jest całkowite zesztywnienie ciała. Chcę osiągnąć sprawne poruszanie się na wózku inwalidzkim i samodzielne przesiadanie się, a to wielkie wyzwanie. Poprzez długotrwały i kosztowny proces rehabilitacji pod okiem specjalistów rehabilitantów mogę to osiągnąć. Niestety koszty leczenia i rehabilitacji przewyższają moje możliwości finansowe. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc w zebraniu środków pieniężnych na rehabilitację.