Hej.
W Piątek 3.09.2021, spłonęło mieszkanie Piotrka i Gosi.
Piotrek jest byłym technikiem / turbiniarzem, a jest to dosyć zżyta grupa więc pokażmy mu nasze wsparcie. Ludziska stracili dorobek życia.
W czasie ich nieobecności doszło do spięcia w instalacji elektrycznej w wyniku czego iskra poszła z przedłużacza na kanapę. Gdy wchodzili do mieszkania wieczorem nic złego się nie zapowiadało, po otwarciu drzwi, gdy powietrze wtargnęło do domu wybuchł ogień w pokoju dziennym. Piotr próbował zagasić niestety był bezradny nie był w stanie uratować ich azylu. Straż, gaszenie ognia. W okamgnieniu spłonęły meble, sprzęt RTV, sprzęt Piotra do pracy, czyli komputery monitory, pamiątki .Stracili też najważniejsze życie kotów Henia i Rysi , reanimacja Henia nie powiodła się.