Wojna na Ukrainie zmieniła życie milionów ludzi. Wśród tych, którzy najwięcej stracili, są kobiety i dzieci – osoby, które nie tylko muszą zmagać się z codziennym niebezpieczeństwem, ale także z bólem rozstania z mężami, ojcami i braćmi, którzy zostali, by walczyć. Ich życie zostało na zawsze zmienione, ale nadal walczą o lepszą przyszłość. Oto historie kilku z nich.

Tatiana – Matka z Kijowa

Tatiana miała wszystko – kochającego męża, dzieci, dom pełen ciepła. Dziś została sama z trzema małymi dziećmi, z których najstarsze ma zaledwie 6 lat. Jej mąż, jak wielu innych, poszedł na front, zostawiając ją, by w tej wojennej zawierusze starała się ocalić swoje dzieci. Uciekła do Polski, nie mając nic oprócz nadziei na to, że uda im się przetrwać. W Polsce, mimo bezpieczeństwa, nie może zapomnieć o traumie, którą przeszła i którą codziennie przeżywają jej dzieci. Brakuje im wszystkiego – od najprostszych rzeczy, jak jedzenie, po profesjonalną pomoc psychologiczną.

Olga – Wdowa po wojnie

Olga straciła męża w pierwszych tygodniach wojny. Był jednym z tych, którzy nie wrócili z frontu. Została sama z dwójką dzieci, które codziennie pytają o swojego tatę. Z każdą chwilą ból staje się nie do zniesienia, ale Olga nie ma czasu na rozpacz. Musi zapewnić swoim dzieciom wszystko, co możliwe – ciepły posiłek, edukację, poczucie bezpieczeństwa. Pomimo tego, że wojna jest wszędzie wokół niej, Olga nie chce pozwolić, by jej dzieci dorastały w cieniu strachu. To, co zostało jej, to nadzieja – że ludzie tacy jak Wy, gotowi pomagać, będą wsparciem, którego tak bardzo potrzebuje.

Anastazja – Kobieta w ciąży, która uciekła przed bombami

Anastazja była w ósmym miesiącu ciąży, gdy wojna dotarła do jej miasta. Z każdej strony słychać było wybuchy, a jej mąż musiał walczyć. Uciekła do Polski, szukając schronienia. Wkrótce urodziła zdrową dziewczynkę, ale życie w obcym kraju jest dla niej ciągłą walką. Szuka pomocy, nie tylko finansowej, ale także w kwestii opieki zdrowotnej. Choć sama jest w bardzo trudnej sytuacji, jej jedynym marzeniem jest, by jej córka dorastała w pokoju, w miejscu, które da jej szansę na normalne życie.

Marta – Uciekinierka z Donbasu

Marta była jedną z tych, które przez lata musiały żyć w cieniu wojny. Mieszkała na wschodnich terenach Ukrainy, gdzie codziennie toczyły się walki. Kiedy nadszedł czas, musiała opuścić wszystko – dom, rodzinę, przyjaciół. Uciekała z dziećmi, licząc na to, że znajdą bezpieczne miejsce. W Polsce zaczęła od nowa, ale z dnia na dzień zmaga się z brakiem pracy, brakiem stabilności i problemami, które wynikają z traumatycznych przeżyć. Jednak jej dzieci – choć pełne lęku – wciąż w nią wierzą i wspierają ją na każdym kroku.

Zbieramy 500 000 zł, by wspierać takie rodziny jak Tatiany, Olgi, Anastazji i Marty.

Każda złotówka przekłada się na szansę na lepsze życie. Dzięki Waszej pomocy możemy zapewnić im podstawowe środki do życia – jedzenie, ubrania, edukację, ale także pomoc psychologiczną i zdrowotną, by mogły odbudować swoje życie po traumie, którą przeżyły.

To jest nasza wspólna walka o ich przyszłość. To jest nasza szansa, by dać im nadzieję na lepsze dni.

Pomóżmy, by ich dzieci mogły dorastać w pokoju.