id: vtssvm

Na cukierasy, artykuły piśmienne dla dzieci z UA mieszkających w Warszawie / Support for mothers and children from Ukraine living in a hostel in Warsaw

Na cukierasy, artykuły piśmienne dla dzieci z UA mieszkających w Warszawie / Support for mothers and children from Ukraine living in a hostel in Warsaw

Our users created 1 226 538 fundraisers and raised 1 349 036 985 zł

What will you fundraise for today?

Updates17

  • Konsekwentnie, od pierwszego dnia wojny, często pod wiatr pomagamy Mamom i Dzieciom z Ukrainy w związku z działaniami wojennymi za naszą wschodnią granicą.


    Dzieci w wieku od 1,5 roku do 16 lat obecnie mamy pod swoją opieką 14, to dzieci, które przebywają u nas z Mamami, bez ojców.


    Starsze dzieci chodzą do placówek, dlatego dokupujemy im z własnych środków w miarę możliwości rzeczy piśmienne, książki i czasem słodycze, a chęć na to jest proporcjonalnie duża do ilości dzieci.


    Bardzo prosimy o symboliczne parę złotych, przy Waszym wsparciu jest szansa, że na święta dostaną choćby torbę słodyczy, niech i dla nich będzie to namiastka prawdziwych Świąt.







    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Wydaliśmy wszystko co zebraliśmy. Ostatnie zdjęcie jest tego dowodem. 


Obecnie w hostelu łącznie przebywa 26 Mam i Dzieci. Lekko nie jest... 

Nigdy nie prosiłam o wsparcie, teraz muszę - w czyimś imieniu.

Nigdy przed żadną decyzją życiową nie wahałam się jak przed tą z 1 lutego 2022 roku - czy zająć się prowadzeniem hostelu w tym miejscu, czy nie. Niepewność o słuszności decyzji trwała 23 dni, do dnia inwazji na naszych wschodnich sąsiadów.

Wtedy już wiedziałam, że to jakaś karma, przeznaczenie, jakaś misja, którą przede mną postawiło życie. Zresztą nie pierwsza.

Dzieci w moim życiu zajmują szczególne miejsce, moje, ale też te nie-moje.

Dlatego do hostelu, który prowadzę zaledwie od miesiąca przyjęłam Matki z Dziećmi, które uciekły przed wojną z Ukrainy.

Nasze miejsce zapewnia ciepłą kołdrę, kubek kawy, słodkie kakao, gorący obiad, prysznic, potrzebne ubrania, zabawki, nutellę, górę cukierasów, by osłodzić lęk i smutek, przyjaznych i pomocnych ludzi, którzy znają ich ojczysty język. Dla Przybyłych próbuje zabezpieczyć co mogę i zrobię wszystko, żeby wystarczyło im na wiele. 

Pieniędzy zaczyna brakować na opłaty - czynsz, galopujący gaz, prąd, wodę, na jedzenie dla nich, na środki higieny, chemię i wiele innych podstawowych produktów.

Jeśli macie ochotę i w sercu to poczuliście, pomóżcie mi proszę dalej pomagać, wspierając zbiórkę na opłaty i na życie dla tych Mam i Dzieci na najbliższe miesiące. Tam, na Ukrainie zostawiły wszystko, całe domy i dorobki życia.

Muszę dać radę, z Waszą pomocą będzie to czasowo przynajmniej realne, bez niej z dużym prawdopodobieństwem - nie podołam.







English below:

I never asked for support, I always managed on my own.


I have never hesitated before any life decision so much, as before the one on 1st of

February, 2022- whether to take care of running a hostel in this place or not. The uncertainty

about the rightness of the decision lasted 23 days until the invasion on our eastern

neighbors.

Then I knew that it was some kind of karma, destiny, some mission that life set before me.

Children have a special place in my life- mine as well as those not mine.


This is why I have welcomed Mothers with Children who escaped from the war from Ukraine

to the hostel that I have been running for only a month.


Perhaps for some people this place is not a final destination, but for the first few months,

after a long trip to Poland, it provides a warm duvet, a hot meal, a relaxing shower,

necessary clothes, toys, lunches, a lot of sweets to make anxiety and sadness go away and

friendly and helpful people. For the newcomers I am trying to provide what I can and I will do

my best to get enough at the beginning.

However, I am afraid that money will eventually finish.


And what I mean by that is that there wil not be enough for administration fees, such as-

increasing gas, electricity, water - I do not know what else, at some point for food, cleaning


chemicals and washing powders- so very basic things but extremely important for them.

If you feel like it and your hearts are open, please help me by supporting the fundraising that


will cover living costs of those mothers and their children in upcoming months. In Ukraine-

they left everything, from slippers, hats, hair brushes, clothes dryers, hair dryers, coffee


machines, toasters- to cosmetics and others. Most importantly - they left their homes- so let’s

provide them one!


I am not willing to give up and with your help this mission is possible.

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Donations 68

 
Hidden data
30 zł
 
Hidden data
hidden
 
Hidden data
100 zł
 
Hidden data
30 zł
 
Anna Majewska
300 zł
 
Karina
20 zł
 
Hidden data
200 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Hidden data
300 zł
 
Adam Jodłowski
100 zł
See more

Comments 1

 
2500 characters
  • KG
    Emil i Kasia G.

    Powodzenia w zebraniu całej kwoty :*

    100 zł