Jamnicze maluszki szukaja pomocy Czesc zbieram pieniadze na oplate leczenia i zakup mat jednorazowych, karmy, mleka, maty grzewczej, szczepienie tych malych slodziakow bez mamy. Bylo ich 6, mama jest jamniczka ktorej wlasciciel postanowil pozbyc sie jej pociech tak wiec od urodzenia 18.09 sa pod opieka ludzi o dobrym sercu ktorzy je wykarmiali. Niestety 28.09 stan zaczal sie pogarszac z 6 odeszly wtedy 3 maluchy, a 3 trafily do mnie pod opieke, od razu zawiozlam je do polikliniki w Rzaskiej gdzie walczono o ich zycie przez biegunki, wychlodzenie, dzieki dostepowi do hospitalizacji 2 przezyly i maja sie dobrze niestety musialy tam zostac az 11 dni. Co wynioslo 4200zl. Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzetami oplaca 3000 niestety reszte musimy prawdopodobnie pokryc my i musimy na wlasna reke zalatwic im maty jednorazowe, karme, mleko zastepcze,szczepienia, mate grzewcza i inne niezbedne rzeczy do ich odchowania. Bardzo prosze pomozcie oplacic fakture za te male jamnicze slodziaki. Za kilka tygodni beda gotowe do adopcji. Proces adopcyjny prowadzony przez nas z pomoca KTOZ, Betuś i Zwis trzymaja kciuki że wszystko sie uda i tymczasowa pańcia nie bedzie musiala sie zadluzac by im pomóc