Leczymy Kiarę
Leczymy Kiarę
Our users created 1 226 319 fundraisers and raised 1 348 495 282 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Kiara zasuwa już prawie jak każdy normalny kociak. Rosną jej mięśnie w tylnych łapkach i zyskuje coraz więcej siły. Można powiedzieć, że wreszcie ma szansę być po prostu kociakiem i cieszyć się życiem.
W piątek mamy drugą wizytę kontrolną u ortopedy i będziemy planować kolejną operację, aby wyciągnąć z niej gwoździe, które stabilizują jej kość udową i być może też płytkę, która trzyma jej kręgosłup. Oprócz tego trzeba będzie ją jeszcze wysterlizować.
Jest też postęp w wysikiwaniu się - coraz mniej sika pod siebie, coraz więcej do kuwety. Ostatnie kilka dni były wręcz przyjemnością, kiedy nie musiałam sprzątać po niej podczas zabawy. Niestety z pupą bez zmian, wciąż nie ma tam żadnej kontroli. Aby pobudzić nerwy do pracy rozważamy jeszcze podjęcie laseroterapii.
Kiara miała też robione badania na FIV i FeLV (wyniki ujemne!) oraz otrzymała swoje pierwsze szczepionki.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Hej,
jestem Karolina. Kilka dni temu znalazłam na drodze między polami małe kocię. Oczywiście nie mogłam go zostawić i niewiele myśląc, zabrałam ją ze sobą.
Jak przywiozłam ją do domu, zauważyłam, że coś jest mocno nie tak z tylnymi łapkami kotka. Zwierzak nie był w stanie nimi dobrze ruszać, a lewa łapka była jakby wisząca. Jakby tego było mało, kotka nie jest w stanie kontrolować wypróżniania się...
Następnego dnia rano zabrałam ją do weterynarza, który zbadał ją i określił jej wiek na około 3-4 miesiące. Dodatkowo zrobił jej RTG, na którym widać wyraźnie złamanie trzonu kręgu w odcinku lędźwiowym kręgosłupa oraz bardzo poważne złamanie z przemieszczeniem kości udowej :( Lekarz powiedział, że trzeba ją jak najszybciej skierować na operację do chirurga, najlepiej takiego który specjalizuje się w neurochirurgii oraz ortopedii.
Wraz z przyjaciółką, Irą, zabrałyśmy Kiarę do kliniki w Milanówku, ale niestety, ze względu na przepełnienie odesłano nas do Legionowa, gdzie miałyśmy już trzecią konsultację weterynaryjną. Lekarze uprzedzali nas o bardzo wysokich kosztach leczenia oraz ryzyku, że Kiara może nigdy nie odzyskać panowania nad pęcherzem i wypróżnianiem się. Jeden z nich wprost, bojąc się, że kocię znowu skończy na ulicy, zasugerował nam jego eutanazję. Było to dla nas nie do przyjęcia, dlatego, będąc tego świadomymi, zdecydowałyśmy się Kiarę ratować i dać jej szansę na dobre życie.
A jest to kocię, które bardzo, bardzo chce żyć. Kiara, pomimo tego, co ją w życiu spotkało jest pogodna i bardzo przyjacielska. Od pierwszego momentu zaczęła się się przytulać i domagać głaskania. Tak bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem, że próbuje do niego dreptać na tej swojej połamanej nóżce, w dodatku ze złamanym kręgosłupem :((( Jej ciężkie obrażenia nie powstrzymują jej nawet przed zabawą (co prawda na leżąco, ale też się liczy ;)).
Wraz z naszą decyzją o jej leczeniu, spadły na nas też ogromne koszty.
Pierwsze dwie wizyty, wraz z lekami i zdjęciem RTG to koszt niemal 300zł, a jest to dopiero początek.
Kiarę czeka operacja obejmująca stabilizację kręgosłupa i poskładanie łapki, której koszt wraz z tomografią komputerową i hospitalizacją po zabiegu wyniesie ok 10 000 - 12 000 zł.
Na tym jeszcze nie koniec. Po operacji są przed nami wizyty kontrolne wraz z lekami oraz spotkania z fizjoterapeutą, który ma pomóc Kiarze odzyskać możliwość poprawnego chodzenia, co, przewidujemy wyniesie nas około 1000 zł, w zależności od ilości spotkań z fizjoterapeutą.
Jako ludzie, chcemy Kiarze oddać to, co odebrał jej inny człowiek, tym bardziej, że widać po niej, jak pragnie żyć, ale przyznajemy, że jest to dla nas bardzo duże obciążenie finansowe, ponieważ operacja, której potrzebuje jest bardzo, bardzo pilna i nie jesteśmy w stanie zebrać takich pieniędzy w tak krótkim czasie.
Dlatego bardzo mocno prosimy Was o wsparcie finansowe. Każda złotówka ma znaczenie!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.