id: vvby87

Londyneczka walczy z rakiem

Londyneczka walczy z rakiem

Our users created 1 223 775 fundraisers and raised 1 342 381 921 zł

What will you fundraise for today?

Description

Dzień dobry Kochani,

Jeśli się znamy, to wiecie, że jestem zawsze pozytywną i uśmiechniętą osobą, ale i w moim życiu przyszedł moment, że pękłam. Rozpadłam się na kawałki i nie umiem tak zwyczajnie wstać i walczyć. 

Na zdjęciu widzicie jeszcze szczęśliwą, otwartą na życie dziewczynę…

Wszystko zaczęło się zeszłego lata od wycieku z prawego sutka, krótki zabieg i usunięcie przewodu mlecznego miały pomóc. Okazało się, że to rak we wczesnym stadium (DCIS). Kolejna operacja - usunięcie wszystkich przewodów mlecznych i małej 4mm zmiany. Badania wykazują kolejne i poważniejsze zmiany. Tuż przed Wielkanocą przeszłam mastektomię z wszczepieniem implantu piersiowego. Kolejne badania pokazują, że zmiany są jeszcze poważniejsze i szybko mutują. Konieczna będzie radioterapia lub terapia hormonalna. Tymczasem, po 3 tygodniach, wdaje się infekcja. Organizm nie toleruje implantu. Kolejna operacja - dekonstrukcja piersi. 

Biorąc pod uwagę mój ogólny stan zdrowia, gdzie od ponad dwóch lat zmagam się z rggpowikłaniami po Covidzie, to walka ponad siły. Przyjmuję Morfinę i ledwo się ruszam. Głowa nie ma już sił.

Owszem, mam szczęście, że mieszkam w Londynie i NHS naprawdę zapewnia świetną opiekę medyczną w leczeniu raka. 

Jednak pojawia się problem finansowy. 

Od roku nie mogę pracować zawodowo. (Jestem nauczycielem. Pracuję z dziećmi z autyzmem.)

Codzienne wizyty w szpitalu taksówkami kosztują. Transportem publicznym nie wolno mi jeździć. Zwykłe, codzienne życie okazuje się zbyt drogie. Potrzebuję terapii psychologicznej. I tu prośba o pomoc. Jeżeli możesz dorzucić się do mojej zbiórki z całego serca dziękuję. Jeśli nie, udostępnij proszę informację. Każdy gest się liczy.

Przede mną jeszcze długa droga. Rekonwalescencja po przebytych operacjach, dalsza terapia, a w planach rekonstrukcja piersi tkanką własną - oby się stały moim udziałem.

Posyłam Wam morze miłości i mówię po prostu dziękuję.

Wasza Karolina


ENGLISH:

Dear Friends,

 If we know each other, you know that I am always a positive and smiling person, but there came a moment in my life that I crashed. I'm broken to pieces and I can't just get up and fight.

 In the photo you can see a happy, open-minded girl...

 It all started last summer with a leak from the right nipple, a short surgery and removal of a milk duct was supposed to help.  It turned out to be early stage of cancer (DCIS).  Another surgery - removal of all milk ducts and a small 4mm change. Tests showed further and more serious changes.  Just before Easter, I underwent a mastectomy with a breast implant.  Subsequent studies show that the changes are even more serious and mutate rapidly.  I will need radiotherapy or hormone therapy.  Meanwhile, after 3 weeks, an infection sets in.  The body does not tolerate the implant.  Another surgery- breast deconstruction.

 Considering my general health, I have been struggling with long Covid for over two years, it is a fight beyond strength.  I take Morphine and I can barely move.  The head is no longer strong.

 Yes, I am lucky to live in London and the NHS really does provide great cancer care.

 However, there is a financial problem.

 I have been unable to work for a year.  (I am a teacher. I work with children with autism.)

 Daily hospital visits by taxi cost money.  I am not allowed to use public transport.  Ordinary, everyday life turns out to be too expensive.  I need psychological therapy.  And here's a request for help.  If you can contribute to my fundraiser, thank you with all my heart.  If not, please share the information.  Every gesture counts.

 I still have a long way to go.  Convalescence after surgeries, further therapy, and plans to reconstruct the breast with my own tissue - may they become my lot.

 I am sending you an ocean of love and just saying thank you.

 Karolina

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 322

preloader

Comments 13

 
2500 characters
  • BP
    Bartek Pokwicki

    Dużo sił Miss Karoline xoxo

    hidden
  •  
    Anonymous user

    🩷🩷🩷

    hidden
  • AB
    Angelika Biegniewska

    💪💪💪💪💪✊✊✊✊✊✊❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    100 zł
  • Agata K

    Dużo zdrowia życzę, mam nadzieję że wszystko się ułoży. Powodzenia z całego serca

  •  
    Anonymous user

    Życzę powrotu do zdrowia dla Karoliny

    hidden