Witam serdecznie. Mam na imię Mateusz i mam 28 lat. Od 2012 roku zaczęły się moje problemy ze zdrowiem. Różne dziwne objawy, stany lękowe, omdlenia, bóle lewej nogi. Wszystkie badania jakie miałem wykonywane, wychodziły bardzo dobrze - diagnoza lekarzy nerwica lękowa, Trafiłem do psychiatry, gdzie byłem leczony rożnymi lekami przed okres 7 lat - bez skutku. Ciągle miałem zmieniane leki bo nie działy tak jak powinny. Przez to zawaliłem studia, okres kiedy mogłem się uczyć i nabierać doświadczenia do pracy. Nie byłem w stanie chodzić na zajęcia. Na lekach psychotropowych potrafiłem spać do godziny 13 i być ciągle otępiony. 4-krotnie wznawiałem studia ale mimo to po pewnym czasie wszystko wracało i nie potrafiłem się skupić na nauce. Zacząłem szukać dalej przyczyn mojego złego stanu, samopoczucia. Wykonałem badania w kierunku boreliozy. Test Western Blot IGM wyszedł dodatni, do tego wyszły dodatkowe koinfekcje odkleszczowe. Zaczynam leczenie ILADS które jest kosztowne ( około 600-700zł miesięcznie). Chcę tego spróbować, bo daje mi to nadzieje, że może będzie normalnie. Chcę się obudzić i czuć się dobrze. Aktualnie od 3 lat mam szumy i stałe piszczenie w uszach. U laryngologa nic nie stwierdzono, tomograf odcinka szyjnego również nic nie wykazał. Do tego ciągłe notoryczne zmęczenie, brak energii do życia, ciągłe bóle mięśni, zawroty głowy, bóle głowy, bardzo zaczęły mi wypadać włosy, uczucie ciągłego zimna ( zimne stopy i dłonie), mrowienia w lewej nodze oraz czasami końców palców, mrowienia drętwienia języka. Często też mam problem ze nieostrym widzeniem, jakby taką mgłą, zamroczeniem, odrealnieniem. Uwielbiam podróże, samoloty, motoryzację. Przez chorobę nie jestem w stanie nigdzie podróżować, bardzo mnie wycofuje to z życia i spełniania swoich marzeń. Dostałem nadzieję, że leczenie może mi pomóc i chcę o to zawalczyć. Przez chorobę jestem bez pracy dlatego zwracam się o pomoc w uzbieraniu pieniędzy na leki. To jedyna szansa na normalność.

Dziękuję za pomoc !