Beza to kolejna moja podopieczna która niestety marnie się ma..
Zgarnęłam ją spod biurowca w którego szybę uderzyła i uszkodziła sobie nóżkę.
W poniedziałek mamy konsultację i najprawdopodobniej zostanie podjęta decyzja o zdrutowaniu nóżki ( około 500zl) . Bardzo prosimy o wsparcie.