Podczas olsztyńskiej demonstracji środowisk lewicowych i pochwalających związki homoseksualistów, nawołujących do zrównania konkubinackich związków dwóch mężczyzn z komórką rodzinną składającą się z mężczyzny i kobiety związanej węzłem sakramentalnym, dokonano aktu wandalizmu tj. zawieszenia tęczowej flagi na maszcie znajdującym się przy Urzędzie Miasta Olsztyna, tuż obok flagi narodowej. Brak reakcji służb mundurowych oraz bierność osób odpowiedzialnych za porządek zgromadzenia, spowodował moją obywatelską, zdecydowaną reakcję. Nie wahając się, zdjąłem tęczową flagę i dokonałem jej zniszczenia. Mój ideowy stosunek i gorący temperament nie pozostawiał mi wyboru, że tylko takie działanie jest jedynie słusznym

rozwiązaniem. Sprawa trafiła do sądu, gdzie ostatecznie przegrałem batalię sądową, na którą składają się koszta sądowe, grzywna, koszty naprawienia szkody oraz zwrotu poniesionych kosztów zastępstwa procesowego w łącznej kwocie 1331 zł. Zwracam się do Was z wielką prośbą o pomoc w zebraniu kwoty potrzebnej do rozwiązania problemu, który stanowi dla mnie dość spory wysiłek finansowy.