Długo zastanawiałem się z Fundacją Judyta jak połączyć nasze dwa światy. Przyjęliśmy sobie za cel, że nie będziemy się z tym spieszyć, że nie polecimy na łatwiznę, czy nie powielimy oklepanych schematów. Chcieliśmy zrobić coś prosto z serca, realnie łączące świat ludzi i zwierząt, uczące poszanowania tych światów od najmłodszych lat. 

Poznajcie Sindi, pierwszego pluszowego psa na świecie… poruszającego się na wózku inwalidzkim 🙂 skąd ten pomysł? Od wielu lat jako polityk pomagam ludziom - każdego dnia dowiaduje się o cierpieniu, poniżaniu i segregowaniu ludzi na tych lepszych i gorszych. I owszem, nie będę Was tutaj czarował, świat nie jest sprawiedliwy, ale z drugiej strony to przecież od Nas samych zależy, jaki będzie w niedalekiej przyszłości. 

Rzeczywistość wolontariuszy Fundacji Judyta, jest bardzo podobna. Każdego dnia natrafiają na zobojętnienie, brak szacunku do istot słabszych czy bestialstwo człowieka. Gdy wydaje się, że już gorzej być nie może… trafiają na jeszcze większe zwierzęce piekło.

Stworzylismy Sindy, by pokazać, że niepełnosprawny nie znaczy gorszy. By ludzie zobaczyli w niepełnosprytkach przyjaciół, których życie może być szczęśliwe. By przełamać tabu, które tak często obecne jest także w świecie ludzi. Chcemy pokazać wszystkim dzieciakom, które każdego dnia napotykają na swojej drodze problemy, że nie są same. 

Naszym marzenie jest by 6 grudnia Sindi trafiła do wszystkich dzieci z Domów Dziecka w Polsce, które poruszają się na wózku. Jesteśmy pewni, że po rozpakowaniu takiego prezentu zobaczymy uśmiech na ich twarzach. Nie musimy Wam mówić jakie to ważne, bo wszyscy kiedyś byliśmy dziećmi. 

Nie wiemy jak mamy prosić Was o wsparcie i udostępnienia, co napisać by się udało. Cel jest ogromny, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Co ważne: jedna maskotka Sindi to 99 zł - tutaj jednak liczy się każda wpłata, każda złotówka bo dla dzieciaków gramy zespołowi. Wszystkie wpłaty się sumują i razem dają odpowiednią ilość maskotek. NAJWAŻNIEJSZE: CAŁOŚĆ zebranej kwoty idzie na wsparcie Fundacji Judyta, która każdego dnia walczy o los zwierząt, a sama na swoim pokładzie ma kilkanaście piesków na wózkach. Będziemy chcieli je pokazać dzieciom w Domach Dziecka 🥺 

Wspierając tą akcje, robisz dwie piękne rzeczy: dzieci w Domu Dziecka otrzymują prezent, a cała kwota leci ratować pieski! ❤️