Zdjęcie samochodu pochodzi z salonu, w którym odbywałem jazdę próbną. Już jak zobaczyłem go pierwszy raz na zdjęciu w internecie, bardzo wpadł mi w oko do tego stopnia, że zdecydowałem się pojechać do salonu i odbyć jazdę próbną. Gdy zobaczyłem go na żywo, zakochałem się na zabój! Prawdziwa perła wśród przeciętności designu. Niestety moje fundusze nie pozwalają na tak dużą wpłatę własną (około 30 tys zł), na szczęście rząd dopłaca właśnie taką kwotę do każdego zgłoszonego auta elektrycznego (program NaszEauto) i tu pojawiła się szansa na użytkowanie go. Jak dowiedziałem się telefonując do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, wypłaty są pewne i czas na ich otrzymanie to średnio 4-5 mies. Moja propozycja do Zrzutkowiczów polega na wpłacie na zrzutkę tej kwoty w wysokości dotacji (czyli 30000zł), ja z góry odwdzięczam się wpłatą na konto Zrzutkowicza w wysokości 2000 zł, a we wniosku o dotację wpisuję bezpośrednio nr konta Zrzutkowicza. Interes czysty, pewny i każdy zadowolony, ja mam auto a Zrzutkowicz dodatkowe 2000 na koncie oprócz tych 30 tys które przyjdzie z dotacji.