Moją wiadomość kieruję do znajomych, znajomych znajomych i znajomych znajomych znajomych.

Kilka miesięcy temu (w październiku 2022) poznałam Anię – młodą, dwudziestoletnią mamę dwuletniej Julii. Ze względu na remont mieszkania socjalnego w którym mieszkały, musiały wyprowadzić się na kilka tygodni. Taki był plan. Zaproponowałam jej pomoc, ale powiedziała mi coś, co do tej pory powoduje, że nie mogę powstrzymać łez – ,,Jestem dorosła, mam dziecko i muszę sama sobie radzić’’. Opowiedziała mi trochę o sobie, ale nie chcę o tym pisać. Nigdy nie słyszałam tak smutnej – tragicznej historii. Przeszła bardzo, bardzo trudną drogę, żeby być w miejscu, w którym jest. 

Odezwałam się do Ani kilka dni temu – zapytać co słychać. Okazało się, że remont nadal nieskończony, a ona z córką mieszkają w Ośrodku Interwencji Kryzysowej. Tym razem zgodziła się przyjąć moją pomoc. Udało mi się bardzo szybko porozumieć z administracją. Zaproponowałam pomoc i uzgodniliśmy zakres prac, które wezmą na siebie. Pozostałą część musimy wykonać sami.

Co mamy do zrobienia i kupienia?

Zakup farb (malarza już mamy – 😊)

Zakup i montaż listew przypodłogowych

Zakup i montaż paneli 

Zakup płytek do łazienki i kuchni (ok. 16 m2) – glazurnik już jest, ale może dobrze byłoby mieć kogoś w rezerwie 

Zakup parapetu

Zakup lodówki i pralki

Zakup blatu do kuchni (szafki już mamy)

Oświetlenie 

Rolety, zasłony, … pewnie jeszcze kilka niespodziewanych wydatków

Montaż mebli (mamy już montażystę 😊 – najlepszego – ale konieczne będzie wsparcie)

Co jest bardzo ważne – choć trudne?

Musimy to zrobić jak najszybciej: 2-3 tygodnie maksymalnie.

Potrzebujemy ok. 7.000 zł.

Część prac już wykonana - skuwanie płytek i tynków, zrywanie tapet, czyszczenie parapetu.

Trwają prace związane z instalacjami i przygotowaniem ścian do malowania.

Za kilka dni ma wejść glazurnik do łazienki – potrzebuje ok. tygodnia.

W kolejny weekend (mam nadzieję) będzie można pomalować pokój i zrobić w nim listwy (ekipa częściowo zapewniona).

Za dwa tygodnie malowanie kuchni, łazienki, układanie paneli, montaż listew i mebli (ekipa częściowo zapewniona – będzie potrzebne wsparcie panów, którzy wiedzą jak posługiwać się wiertarko-wkrętarką).

To będzie trudne – grafik mocno napięty, ale wierzę, że możemy to zrobić. 

Wiem, że każdy z nas ma swoje zmartwienia i trudne sprawy do załatwienia, ale… jeśli możecie ,,pomóc nam pomóc Ani’’ to serdecznie do tego zachęcam.

Jeśli chcielibyście pomóc w inny sposób to prośba o kontakt: [email protected] 

Pozdrawiam serdecznie,

Katarzyna Majszczyk