Witam, nazywam się Weronika Kloc. Moja ciężka sytuacja finansowa zmusiła mnie do proszenia was o pomoc. Wszystko zaczęło się od wzięcia jednej pożyczki, ponieważ musiałam (głównie żywność i opłacenia przedszkola córki). Następnie żeby ja splacic musiałam wziąć kolejna z większymi odsetkami i tak trwam w tych pożyczkach od prawie roku i uzbierało się tego na prawdę sporo. Jestem osoba nie pracująca, cały czas szukam pracy, córka ma 4 lata, chodzi do przedszkola, partner zmuszony jest pracować za granica, ale ma swoje również duże zobowiązania finansowe oraz koszty sądowe które cały czas dochodzą (sytuacja sprzed lat), aktualnie jego konto przejął komornik, stara się jak może ale jest bardzo ciężko, dodatkowo choruje na padaczkę, nie jest jakoś bardzo poważna, ale jednak lekarstwa kosztują. Przychodzą mi codziennie powiadomienia z tych pożyczek, iż muszę je opłacić na już, ponieważ w innym wypadku sprawa skończy się w sądzie. Chcielibyśmy się odciąć od tych chwilówek, ale sami nie dajemy rady.. dlatego proszę was o pomoc. Z góry bardzo bardzo dziękuje. :/