Pamiętacie Rumpelka, kota wywiezionego z Pogodna, który jakimś cudem odnalazł się na Głębokim?

Myślę, że tak. Niestety więcej cudów w tej historii nie będzie, a my nie mamy dobrych wieści😞. Pomimo tego, że kocurek od razu otrzymał profesjonalną pomoc weterynaryjną, do tego przeszedł diagnostykę neurologiczną, a następnie okulistyczną, to niestety nie bardzo nam to wszystko pomogło.

W badaniu neurologicznym na czaszce zostały stwierdzone liczne deficyty, nie reagują obustronnie uszy, okolice oczu, nosek oraz wąsy. Na domiar wszystkiego Rumpel najprawdopodobniej nie widzi. Możliwe, że zmiany takie powoduje polip, niewykluczona jest również zmiana rozrostowa… niestety są to tylko domysły. W związku z powyższym musimy poszerzyć diagnostykę o badanie obrazowe MRI - rezonans magnetyczny, które jest cholernie drogie. Do tego nie ma możliwości jego wykonania w Szczecinie, więc musimy jechać do Gorzowa. Badanie może odbyć się już w najbliższy piątek, od razu po świętach. Błagamy Was o pomoc, ponieważ to młody, pełen chęci do życia kociak. Dlatego też nie zakładamy najgorszego scenariusza i liczymy jednak na świąteczny cud, w którym po usunięciu problemu uda się jeszcze cofnąć zmiany 🥹