Na leczenie po amputacji śródstopia
Na leczenie po amputacji śródstopia
Our users created 1 215 684 fundraisers and raised 1 317 085 484 zł
What will you fundraise for today?
Description
Jestem 40-letnią kobietą samotnie wychowującą 9-cio letnią córkę. Od 1987r. choruję na cukrzycę insulinozależną typu I.
Po tylu latach choroby doszło u mnie do szeregu powikłań: zespół stopy cukrzycowej, polineuropatia, retinopatii, nefropatia, zaćma, nadciśnienie.
Pod koniec grudnia 2021r. dostałam od losu na 40-te urodziny "fantastyczny" prezent w postaci ZGORZELI GAZOWEJ STOPY PRAWEJ z MARTWICĄ POWIĘZI I PALCÓW, czego następstwem była SEPSA (uogólnione zakażenie organizmu), byłam w stanie ciężkim.
Na początku lutego 2022r. doszło do AMPUTACJI ŚRÓDSTOPIA STOPY PRAWEJ.
Po amputacji śródstopia poruszam się jedynie po mieszkaniu na specjalnym krześle.
Rokowania, co do dalszego leczenia są cały czas niepewne. Rana po zgorzeli gazowej, ropowicy i amputacji jest głęboka i rozległą, brakuje skóry. W przyszłości czeka mnie przeszczep skóry.
W tym momencie jedyną skuteczną metodą leczenia są specjalistyczne opatrunki, larwoterapia oraz terapia opatrunkami podciśnieniowymi VAC.
Wszystko to jest niestety płatne, a NFZ tego nie refunduje.
Koszty takich zabiegów, przeszczepu skóry I późniejszego oprotezowania są bardzo, bardzo wysokie.
Przy moich miesięcznych dochodach ok. 2.400zł nie stać mnie na takie wydatki, a tak bardzo chciałabym jeszcze w przyszłości stanąć na nogi, by móc w miarę normalnie wychować córkę. To jest tylko mała 9-cio letnia dziewczynka, którą los już zdążył doświadczyć i była zmuszona szybko dorosnąć.
Jestem osobą NIEPEŁNOSPRAWNĄ. Wraz z córką utrzymuję się jedynie z niewielkiej renty socjalnej, 500+ i połowy pełnej kwoty alimentów zasądzonych prawomocnym wyrokiem sądu z 2018r. (alimenty-część zasądzonej kwoty ściąga komornik). Ojciec dziecka uchyla się od płacenia alimentów oraz unika jakiegokolwiek kontaktu z córką.
Nie mam jakiejkolwiek rodziny, która mogłaby mi w jakikolwiek sposób pomóc. Jestem skazana sama na siebie, nie mam nikogo bliskiego, na kogo mogłabym liczyć.
Drodzy Państwo, nigdy nikogo nie prosiłam o żadną pomoc, zawsze radziłam sobie sama, w tej chwili nie jestem w stanie.
Jest mi wstyd prosić o pomoc, ale jeśli nie jest Państwu obojętny los mojego dziecka i mój, błagam Państwa o pomoc.
Wierzę w Wasze ogromne dobre serca.
Wierzę również w to, że dzięki Państwa pomocy uda mi się stanąć na nogi, a wtedy będę mogła pomoc komuś potrzebującemu!
Za wszelką pomoc z góry z całego serca dziękuję!!!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Małgosiu, trzymaj się! ❤️❤️❤️