Pomóż Amelce w walce z białaczkę
Pomóż Amelce w walce z białaczkę
Our users created 1 231 409 fundraisers and raised 1 363 801 823 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Co u Amelki
Amelka zakończyła protokół III który trwał 2 miesiące . Byliśmy dużo w domu ponieważ Amelia znosila wlewy chemi dość dobrze , wiadomo nie idealnie bo brak apetytu i popalona buźka przez chemie robiły swoje i w między czasie paragrypa typ 3 - na szczęście przeszła lekko i chemia była przesunięta tylko o 5 dni. Dużo w domu co to znaczy , oznacza to że regeneruje się w domku całkiem inaczej nizeli w szpitalu ale także to że musimy za wszystkie lekarstwa i rehabilitacje opłacać sami A nie należą one do najtańszych. Dlatego dziękujemy wszystkim którzy nam w jakikolwiek sposób pomagają, i wspierają nas w tym ciężkim dla naszej rodziny czasie .
Teraz 2 tygodnie w domu na odpoczynek i regeneracje, oczywiście również kontrolę w Gdańsku i badania przed kolejnym protokołem którego przyznaje boję się najbardziej , chemia w tym czasie nie oszczędza.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Pomóż Amelce wygrać w walce z białaczką
Mam na imię Karolina i jestem mamą 12-letniej Julii i 4-letniej Amelki, dotychczas szczęśliwej, wesołej, rozbrykanej i wiecznie uśmiechniętej dziewczynki. W maju tego roku moja córka Amelka zaczęła się źle czuć, była bardziej zmęczona, bolały ją nóżki, nie chciała się już tyle bawić, przestała się uśmiechać. Zaczęliśmy reagować. We wtorek 25 maja udaliśmy się do lekarza rodzinnego, który od razu skierował nas na oddzial Chojnickiego szpitala, gdzie przeprowadzono szereg badań.
Lekarze zaczęli podejrzewać małoplytkowość, lecz już po chwili przekazali nam inne wiadomości, które wcale nie były lepsze. Coś złego dzieje się z Waszą córka i prawdopodobnie jest to białaczka - usłyszeliśmy, dlatego natychmiast musimy Was przetransportować do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Po około 3 godzinach byliśmy na miejscu "oddział hematologii dziecięcej" gdzie zaczęły się szczegółowe badania, rozmowy z lekarzami, tłumaczenia.
Po przeprowadzeniu szeregu szczegółowych badań oraz biopsji szpiku 26 maja otrzymaliśmy straszną wiadomość. Lekarze zdiagnozowali u naszej małej dziewczynki OSTRĄ BIAŁACZKĘ LIMFOBLASTYCZNĄ -" common" . Ta chwila przewróciła nasze życie do góry nogami, łzy i niedowierzanie nie znikały z twarzy.
Od 25 maja przebywamy na oddziale Hematologii Dziecięcej w Gdańsku, gdzie Amelka została natychmiast poddana leczeniu ciężkiej chemioterapii. Leczenie i rehabilitacje Amelki będzie bardzo długie i kosztowne. Wraz z mężem zastanawialiśmy się nad założeniem zrzutki, bo przecież jest dużo chorych i potrzebujących dzieci- I w końcu dotarło do nas, że nasza córka właśnie takim dzieckiem jest. Zawsze wspomagaliśmy chore i potrzebujące dzieci na tyle ile było nas stać, teraz sami potrzebujemy pomocy. Nie jest nam łatwo powiedzieć, że sami potrzebujemy pomocy, ale bez Państwa pomocy i wsparcia nie poradzimy sobie. Rehabilitacja, lekarstwa, dojazdy do Gdańska są bardzo drogie, a będzie je musiała przyjmować bardzo długo, aby wrócić do zdrowia i do domu gdzie wszyscy czekają z utęsknieniem.
Prosimy o wsparcie dla naszej kochanej Amelki, wierzymy że z Państwa pomocą wszystko się uda.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzymam kciuki
Trzymamy kciuki i życzymy zdrowia
Trzymam kciuki, żeby się udało uzbierać ❤️❤️❤️❤️
Trzymam kciuki. Zdrówka Amelko 💛