Witajcie kochani nazywam się Agnieszka Grądzka jestem mama dwóch wspaniałych córek mam 50 lat,choruje na nowotwór piersi potrójnie ujemny od 2018 roku.

W wieku 35 lat moja mama zmarła na raka piersi odziedziczyłam po niej mutacje genu BRCA1 co potwierdziły badania genetyczne.

Jestem juz po operacji i to nie jednej

Po rechabilitacjach ,wizytach konsultacjach z lekarzami czuje sie w miarę dobrze ,ale choroba zebrała ogromne żniwa w moim organizmie i całkowicie mnie osłabiła zdrowotnie, i finansowo...

Zwracam się do Państwa o pomoc ponieważ to nie koniec drogi przedemną żeby pokonać raka muszę przejść imunoterapię ,która wspomoże mój organizm naprawić uszkodzony GEN bez tej terapii moje życie ciągle będzie stało pod znakiem zapytania ...??

Ciągle będę się zastanawiała czy choroba nie wróci,a jak to z jakim skutkiem

Koszt terapii i wszystkich dodatkowych rzeczy z nią związanych to 60000 zł ogromna kwota dla mnie i mojej rodziny to nie możliwe do zrealizowania....

Nowotwór ,który już i tak wywrócił mi zycie do góry nogami moze dawać przerzuty odnawiać się i zabierać mi to co najcienniejsze dla człowieka ŻYCIE......Nie chce umierać chce ŻYĆ dla moich moich dzieci,dla siebie ,dla męża.....

Chce po prostu ŻYĆ.....

Zwracam się do wszystkich Państwa ludzi o dibrym sercu o każdą nawet najmniejszą wpłatęna tę terapię,która da mi szansę na to by cieszyć się życiem......Przeszłam tak wiele i nigdy się nie poddałam z góry dziękuję za kazdy wpłacony grosz.

English

Hi, my name is Agnieszka Gradzka, and I'm a mum of two wonderful daughters. I'm 50 and have been suffering from triple negative breast cancer since 2018.At 35, my mother died of breast cancer; I inherited the BRCA1 gene mutation from her, which was confirmed by genetic testing.I've already had more than one operation...After rehabilitation, appointments and consultations with doctors, I feel relatively well, but the disease has taken a huge toll on my body and has completely weakened both my health and my finances...I'm asking for your help because this is not the end of the road for me; to defeat the cancer, I need to undergo immunotherapy to help my body repair the damaged GENE. Without this therapy, my life will constantly be threatened....I will wonder all the time whether the disease will come back, and if it does, with what effect.The cost of the therapy and all the additional costs is PLN 60,000 (about $ 20,000 or € 15 ,000) - a huge amount of money, which is impossible for me or my family to raise without your help...The cancer, which has already turned my life upside down, may metastasize, renew and take away from me what is most precious for a human being - my LIFE... I don't want to die yet, I want to LIVE for my children, for my husband and for myself ...I simply want to LIVE.....I appeal to all of you - good-hearted people - for every donation, even the smallest one, for the therapy which will give me a chance to enjoy life... I have already been through so much and I’ve never gave up. Thank you in advance for each donated sum