W dniu 17.09.2024 mojej siostry dom z Lewina Brzeskiego został zalany przez powódź.

Życie nie oszczędza mojej siostry. W 2009 mój szwagier przeżył wypadek z którego cudem uszedł z życiem (przeżył czołowe zderzenie z tirem, 2 miesiące był w śpiączce). Po tym wypadku nie doszedł już do pełnej sprawności. Nie może podjąć pracy. Ale nie poddał się. Założył rodzinę z moją siostrą, mają dwójkę dzieci. Wybudowali ciężką pracą dom w Lewinie Brzeskim (wzięli kredyt, część pieniędzy z ubezpieczenia po wypadku). Dom ze swoich środków ciągle wykańczali i udoskonalali (w tym roku położyli na podwórku nową kostkę oraz zakupili do salonu nowe meble) i z optymizmem i nadzieja patrzyli w przyszłość. 

Po roku 1997 Lewin Brzeski miał być bezpiecznym miejscem do życia. Wybudowano kanał ulgi, są 4 zbiorniki wodne, które miały przyjmować wielką wodę (nie wiadomo dlaczego nie została podjęta decyzja o ich szybkim opróżnieniu za nim nadeszła fala mimo ostrzeżeń). 

W dniu 17.09.2024 ich dom został zalany. Nie wiele rzeczy udało im się uratować ponieważ nikt nie ostrzegł, że idzie aż tak wielka fala. W wodzie powodziowej znajdowaly się nieczystości z kanalizacji oraz zanieczyszczenia z cmentarza który znajduje się niedaleko. Woda stała w domu przez 3 dni,a na posesji jest do tej pory. Cały dół nadaje się do kapitalnego remontu. Siostra i jej niepełnosprawny mąż oraz ich dwójka dzieci są całkowicie załamani i nie prędko otrząsną się z tej traumy. Muszą liczyć na pomoc rodziny, znajomych i dobrych ludzi. Ponownie muszą zaczynać wszystko od początku. Obecnie muszą szukać schronienia i dachu nad głową u rodziny, której nie zalało mieszkania (nie prędko wrócą do siebie).

Muszą zdążyć wysuszyć dom przed nadchodzącą zimą. Muszą skuć posadzki aż do fundamentów oraz skuć wszystkie tynki. Wymienić okna i drzwi wejściowe, a później wylać posadzkę i na nowo dom wykończyć.

Proszę pomóżcie im wrócić do normalności i ponownie zacząć marzyć!!!