Nazywam się Natalia. Jestem mamą dwójki dzieci, które wychowuję sama. Całe swoje siły wkładam w to, by moje dzieci miały bezpieczny i godny dom, mimo że codziennie walczę nie tylko z chorobą, ale też z ogromnymi problemami finansowymi.

Od 2017 roku choruję na bardzo ciężką i przewlekłą chorobę – ropne zapalenie ucha środkowego z perlakiem.

➡️ Miałam już trzy operacje lewego ucha, ale mimo to choroba ciągle wraca.

➡️ Od wielu lat niemal bez przerwy leci mi ropa z ucha, żyję w ciągłym bólu.

➡️ W tym roku moje drugie ucho chorowało już kilkanaście razy.

➡️ Ostatnio straciłam także węch.

Lekarze mówią, że to poważne i że mogę nawet stracić słuch lub narazić życie, jeśli nie będę się leczyć. Niestety, na NFZ czeka się miesiącami, a ja nie mam już siły i czasu czekać. Leczę się prywatnie, ale to pochłania ogromne koszty, na które mnie zwyczajnie nie stać.

Moje życie dodatkowo skomplikowało się w tym roku:

• Po rozstaniu z mężem trafiłam z dziećmi na bardzo złe warunki mieszkaniowe. W kwietniu udało mi się wynająć mieszkanie, aby moje dzieci mogły dorastać w godnych warunkach – to była dla mnie najważniejsza decyzja jako mamy.
• W tym samym miesiącu komornik zajął mi pensję za długi mieszkaniowe moich rodziców, w mieszkaniu, w którym się urodziłam i wychowywałam. Moi rodzice nie spłacają tego długu, a ja dziś tracę wszystko, co zarobię powyżej najniższej krajowej.
• Mam stałą pracę i dodatkowo dwie prace na umowę zlecenie, bo chciałam walczyć o lepszy byt dla dzieci, ale przez chorobę i zajęcie komornicze nie jestem w stanie finansowo sobie poradzić. Za chwilę niestety tą stałą pracę stracę, gdyż żaden lekarz medycyny nie dopuści mnie w takim stanie do pracy na stanowisku operator maszyn( bo takie zajmuje obecnie),a badania muszę wykonać zaraz po zwolnieniu lekarskim, a we wrześniu mam już termin badań okresowych. Zwolnienia chorobowego choćbym chciała to nie mogę przedłużać gdyż wiąże się to również ze zwolnieniem z prac dodatkowych które wykonuje dzięki którym dotychczas zarabiałam na codzienne potrzeby swoje i dzieci, każdy dzień dla mnie na zwolnieniu lekarskim to ogromny kłopot gdyż nie mogę wykonywać żadnej pracy zarobkowej która zaspokoi nasze potrzeby.

Dziś stoję w miejscu, gdzie:

👉 zdrowie nie pozwala mi wrócić do pracy,

👉 a brak pracy i zarobków sprawia, że nie stać mnie na leczenie.

To błędne koło, z którego sama już nie potrafię wyjść.

Na co zbieram:

• koszty prywatnych wizyt laryngologicznych i kontrolnych,
• leki i badania, które muszę regularnie robić,
• ewentualne dalsze zabiegi i operacje,
• utrzymanie podstawowej stabilności, by choroba nie odebrała mi wszystkiego.

Jestem zwyczajną mamą, która chce tylko móc żyć bez bólu i dać dzieciom bezpieczne dzieciństwo. Każda złotówka, każde udostępnienie, każde wsparcie to dla mnie ogromna nadzieja.

Dziękuję wszystkim, którzy zdecydują się pomóc ❤️

Natalia