Witajcie,

chciałabym Wam przedstawić naszego „ NIEzwykłego" Bartosza.

Bartek, owoc miłości mojej i męża urodził się 7 lat temu z wrodzoną wadą mózgu: hipoplazją ciała modzelowatego, hipoplazją mostu oraz poważną wadą wzroku, bo aż -16 dioptrii.

Choroba okazała się zaskoczeniem, tym bardziej, że w trakcie ciąży nie było żadnych nieprawidłowości ,a po narodzinach Bartek otrzymał 10 pkt. w skali Apgar. Opóźnienie rozwoju psychoruchowego Bartosza przewróciło życie naszej rodziny do góry nogami. Jednakże postanowiliśmy zrobić wszystko, by nasz kochany syn otrzymał jak najlepszą, fachową pomoc. Jako mama chłopca bez chwili zastanowienia zrezygnowałam z pracy, która była moją pasją i zaczęłam pogłębiać wiedzę na temat jego choroby ,spędzając średnio na turnusach rehabilitacyjnych 6 miesięcy w roku, z dala od domu i drugiego syna.

Wizyty u specjalistów, kontrole, zmiany metod leczenia, specjalistyczny sprzęt to nieodzowne elementy fizjoterapii.

Niestety NFZ zawodzi i pozostawia tak wyjątkowe dzieci praktycznie same... Otrzymane wsparcie w minimalnym stopniu rekompensuje rosnące wydatki, które z wiekiem syna rosną.

Jesteśmy niesamowicie wdzięczni za każdy 1% ofiarowany w celu leczenia Bartosza. Niestety uzbierana kwota przy galopujących cenach przestaje być wystarczająca, stąd też nasza prośba o wsparcie dla naszego syna, który w wieku 7 lat wśród nielicznie wypowiadanych słów mówi „KOCHAM" 🧡

Przed nami kolejne wyjazdy i wizyty u specjalistów w walce o lepsze jutro.

Wdzięczni będziemy za wszystkie wpłaty, wsparcie, ciepłe myśli i trzymanie kciuków za sukcesy, które są przed nami.

„NIEzwykłego" Bartosza możecie obserwować na https://www.facebook.com/NIEzwyk%C5%82y-Bartosz-100252422549287/