id: whafhh

Lolka, Puszka i Skarbonek zbierają na weta

Lolka, Puszka i Skarbonek zbierają na weta

Inactive donations - the required operation of the Organiser of the fundraiser. If you are an Organiser - log in and take the required action.

Our users created 1 170 188 fundraisers and raised 1 219 439 689 zł

What will you fundraise for today?

Description

AKTUALIZACJA Z 31.08.2020:

Wszyscy na pokładzie, cali i (jak na swoje możliwości) zdrowi :)

Puszka, zwana też Pestką, jest żywiołowym kociakiem, zaczepia wszystkie zwierzaki, każda piłeczka i każdy sznureczek są jej i wszędzie jej pełno. Jest zdrowa, lecz lewe oko jest permanentnie zarośnięte i w przyszłości będzie do usunięcia (na przykład przy okazji sterylizacji), żeby nie generowało dalszych problemów. Prawe oko jest piękne i patrzy na świat z wesołym błyskiem. Puszka jest zaszczepiona i zaczyna się rozglądać za własnym domem.

Skarbonek aka Frankenkotek jest prześliczny. Zagoił się już i prawie zarósł sierścią w miejscach zabiegów. Roznosi go energia, ale na razie jeszcze jego szaleństwa są ograniczane dla jego bezpieczeństwa, bo upadek z wysoka mógłby być dla niego śmiertelnie niebezpieczny ze względu na faktyczny brak mięśni brzucha. Za to patrząc na niego nikt by nie powiedział, że temu kotu cokolwiek dolega ;) Ma cudowne oczy i miękkie futerko, jest bardzo ruchliwy i wesoły. Franek także szuka domu, choć musi to być dom świadomy jego potrzeb i biorący pod uwagę to, że jego zdrowie wymaga większej troski niż u przeciętnego kota.

Lolka ma się świetnie, w czasie wakacji trochę podróżowała, była nad morzem i na Podlasiu, wesoło spędziła czas ze swoim przyjacielem Berkiem i ogólnie ma się świetnie. Jedynym wyzwaniem przy niej jest teraz praca behawioralna i uporanie się z jej lękami, które nie pozwalają jej w pełni cieszyć się życiem z nami w mieście.


Bardzo dziękuję za wszystkie wpłaty, przed nami jeszcze odrobaczenie całego stada i ponowne szczepienie kociąt. No i codzienne wydatki na dobrą karmę, żeby nadal tak dobrze rosły i żeby najgorsze zostało już na zawsze za nimi.


AKTUALIZACJA Z 26.07.2020:

Jak się znajduje kotka, to nie ma on przyczepionego rachunku z napisem „Rokowania – złe. 3000 zł”. Ma za to słodki pyszczek, cudne oczy i głośno marudzi. Tak, ten kotek to Skarbonka vel Skarbonek vel Frankenkotek, zwany też Workiem-bez dna. Niestety, jego brzuch nie chce się goić. Wygenerował już kosztów na trzy koła. Nadal chce żyć, ale nie wiadomo, czy będzie mu to dane. Naruszyłam oszczędności na czarną godzinę i opłaciłam jego zszywanie i poprawki krawieckie, ale na tę pierwszą fakturę, która ostatecznie wyniosła 2220 zł, mnie nie stać. A muszę tę kwotę oddać osobie, która za mnie ją opłaciła. W dodatku po zagojeniu potrzebne będzie jeszcze jedno zszywanie, bo obecnie na brzuchu jest dziurka, której brzegi same się nie zejdą i trzeba je będzie przyciąć i zszyć ze sobą.


Z dobrych wieści: Lolka już wygojona, zadowolona i zdrowa. Puszka ma się bardzo dobrze i myślę, że osoby, które widziały ją po znalezieniu, nie rozpoznałyby jej teraz. Ma szalony apetyt, mnóstwo chęci do zabawy i jest normalnym zdrowym kotkiem, tylko lewe oko jest zarośnięte i raczej już nie do odratowania. Za to prawym widzi wystarczająco dobrze, żeby rozrabiać i szaleć z psem :)


AKTUALIZACJA 19.07.2020:

Złe wieści - Skarbonce (a właściwie, jak się okazało, Skarbonkowi) wczoraj puściły szwy :/ Z wielkim trudem udało się go ponownie pozszywać, a rokowania są złe. Dodatkowo trzeba zapłacić za ponowne cerowanie - wieczorem dowiemy się, ile wyszło, ale szacunkowo miało być "nie mniej niż 400 zł". Ale kotek żyje i czuje się zaskakująco dobrze, jak na swój poważny stan. Dziś trzeba go odebrać z lecznicy, gdyż "domaga się miziania a tutaj nikt nie ma na to czasu" ;) Trzymamy mocno kciuki za niego, to taki maluch, a już tyle miał w życiu pecha.


Puszka przejrzała na prawe oko dzięki pani okulistce Elwirze Buczek i czuje się świetnie. W końcu poprawił jej się stan pyszczka i języka i zaczęła sama jeść, nie muszę jej już karmić strzykawką, co poprawiło mi komfort życia o kilka stopni ;) Stan lewego oka jest niepewny, nie wiadomo, czy uda się je uratować, ale nie jest to wykluczone. Puszka dostaje antybiotyk i 4 różne leki do oczu, ale poprawa jest niewątpliwa, więc nie tracę cierpliwości.


Lolka czuje się doskonale, jedynym problemem jest obrzęk po niciach rozpuszczalnych, ale to powinno samo minąć. Dziś po raz kolejny spotkałyśmy się z behawiorystką i mamy zadane nowe ćwiczenia :)



AKTUALIZACJA Z 16.07.2020:


Skarbonka jest już po podwójnej operacji – biodra i przepukliny. Bardzo dobrze, że udało się ten zabieg zorganizować tak szybko, bo uraz był po pierwsze bardziej rozległy, niż się początkowo wydawało, a po drugie stary, i już zaczęły się robić zrosty. Ale koteczka czuje się dobrze, i choć rokowania są „ostrożne” to ja wierzę, że będzie z nią już tylko lepiej.


Puszka została przetestowana i nie ma FIV ani białaczki :) Była też wczoraj u okulistki, która pogmerała jej w tych zapaćkanych oczach i wreszcie kotka coś widzi. Dostała też nowe krople i wygląda na to, że co najmniej jedno oko będzie miała sprawne. Zaczyna też rozrabiać, więc chyba czuje się coraz lepiej.


Lolka ma się świetnie :) skończyła już zastrzyki i trzeba ją powstrzymywać przed zbytnimi szaleństwami, bo jeszcze nie całkiem się zagoiła. Jedyny problem jest taki, że uparła się, żeby zjeść swój kaftan pooperacyjny :)


Od poniedziałku wydałam na Lolkę i Puszkę 533 zł w obu lecznicach (zastrzyki, testy FIV i FeLV, leki do domu, nowy kaftan dla Lolki, konsultacja okulistyczna). Na szczęście przez parę dni nie wybieramy się już na żadne płatne wizyty, uff.


Podsumowując: zdrowie zwierzaków idzie ku dobremu, gorzej z finansami. Uzbierała się już spora kwota, jestem wzruszona hojnością darczyńców <3 ale na doprowadzenie obu kotek do stanu używalności jeszcze trochę trzeba. Każda wpłata, nawet najmniejsza, pomaga nam przybliżyć się do tego celu <3


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Od wielu lat mój kontakt z bezdomnymi zwierzętami ograniczał się do okazjonalnych przelewów na cudze zrzutki. A tu nagle niedawno otworzył się worek i mam pod opieką trzy zwierzaki, znalezione w ciągu dwóch miesięcy.


Najpierw znalazłam i przygarnęłam suczkę Lolkę. Lola jest zdrowa, ale właśnie miała sterylkę – 495 zł za samą operację, do tego przedoperacyjne badanie krwi i pooperacyjne zastrzyki. Poza wydatkami weterynaryjnymi pracujemy też od niedawna z behawiorystką, bo Lola jest lękliwa.


Dwa miesiące po znalezieniu Lolki w tej samej wsi znalazłam Puszkę, malutką kotkę. Leżała na asfalcie, zagłodzona i chora. No to ją wzięłam, żeby nie umierała gdzieś w rowie albo pod kołami. Puszka codziennie dostaje antybiotyk w zastrzyku i krople do oczu, potrzebuje też specjalnego jedzenia. W ciągu jednego tygodnia wydałam na nią co najmniej 500 zł.


I zaledwie tydzień później w drodze na wybory napatoczyła mi się Skarbonka. Wyglądała ładnie i zdrowo, ale kulała na tylną łapkę. Okazało się, że ma dużą przepuklinę brzuszną i uraz tylnej łapki - pęknięcie główki kości udowej. (Wizyta, rtg, doba w lecznicy i leki – 187 zł). I łapka, i przepuklina są do pilnej operacji. Przewidywany koszt – 1500 zł.


No i wiecie, jednego zwierzaka bym na luzie ogarnęła. Najwyżej czegoś bym sobie nie kupiła, coś bym sprzedała – byłoby spoko. Z dwoma zrobiło się nielekko, a Skarbonka mnie dobiła. Dziś na bieżącym koncie mam niecałe 80 zł, terminal odrzucił płatność w lecznicy :P


Pomóżcie mi te zwierzaki wyprowadzić na prostą. Lolka jest nasza, zostaje w domu, ale obie kotki po doprowadzeniu do stanu używalności będą do adopcji (co oznacza, że czeka nas odrobaczanie, testy na FIV i białaczkę, 2 x 2 szczepienia a może i sterylki, jeśli nie znajdą domu zbyt szybko, nie mówiąc już o codziennych wydatkach takich jak jedzenie i żwirek). Bez Was tego nie zrobię :)

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 50

AK
Anna Wardencka
300 zł
 
Hidden data
200 zł
KO
Kaja
200 zł
KM
Kyolo
200 zł
AC
Anna Czernow
200 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Hidden data
50 zł
ID
Iwona Danielska
50 zł
See more

Comments 2

 
2500 characters