Pani Angelika trzy tygodnie temu została mamą Aleksandra który urodził się za wcześnie bo w ósmym miesiącu z wagą 1,700 .Dopiero co wyszła z synkiem do domu bo mały Aleksander był w inkubatorze. Od początku ciąży nie miała lekko gdyż umowa o pracę się skończyła a pracodawca jej nie przedłużył umowy. Partner Pani Angeliki ją zostawił bez środków do życia, lecz mimo wszystko che wychować synka. Nim pani Angelika dostanie świadczenia potrzebowała by drobnej pomocy finansowej na początku żeby móc dokupić mniejsze rzeczy dla maluszka czy pampersy, witaminy , środki do kąpieli itp. Wszystko to niestety kosztuje a pani nie odłożyła nic bo niestety też musiała za coś żyć. Na początek koleżanka załatwiła już kombinezon dla małego na chłodne dni. I jak się uda za chwilę będzie wózek bo też jeszcze nie miała. Więc jeśli ktoś z może na chwilę się zatrzymać i przeczytać to prosimy z koleżanką o drobna wpłatę nawet może być to symboliczna 1zl.

Dziękujemy za pomoc i udostępnianie.