Witajcie Kochani :)

Większość z Was mnie zna i wie z czym zmagam się od wielu lat.

Pokrótce jednak napiszę iż choruję na endometriozę głębokonaciekającą. Jest to podstępna choroba, atakująca najpierw układ rozrodczy kobiety, a w stadium bardziej zaawansowanym narządy sąsiadujące (jelita, pęcherz, więzadła), a w najgorszych wypadkach płuca czy mózg. Choroba powoduje multum dolegliwości bólowych i wyklucza kobiety z normalnego życia, a co najgorsze jest nieuleczalna.

Jestem po dwóch operacjach, pierwsza w 2014r w Polsce na NFZ, co pogorszyło całą sytuację związaną z chorobą. Obecnie jestem po drugiej, prywatnej już operacji w Dortmundzie. Usunięte zostały wszystkie zrosty narządów macicy, jelita i jajników, nacieki na odbyt, torbiel na jajniku, ogniska i zmiany w przegrodzie odbytniczo-pochwowej oraz w zatoce Duglasa. W tej chwili uczęszczam na rehabilitacje uroginekologiczną, gdyż to sprawia, że zmniejsza się możliwość kolejnych zrostów narządów ze sobą, oraz, że blizny pooperacyjne stają się "wolne". Rehabilitacja pomaga również w walce z bólem. Ponadto pracujemy nad miednicą i mięśniami co w przypadku endometriozy jest niezwykle ważne. Dodatkowo wciąż muszę brać suplementy, które głównie składają się z różnych witamin i CBD. Muszę również poddać się terapii, gdyż wiele kobiet chorujących na endometriozę potrzebuje dodatkowego wsparcia. Obecnie jestem pod opieką prywatnej, specjalistycznej kliniki leczenia endometriozy w Warszawie, w której to odbywać się będą wszelkiego rodzaju kontrole i badania. Dzięki prywatnej operacji w DE zwiększyły się moje szanse na bycie matką - jak powiedział mi doktor "nie dziwię się, że z tym co miała pani w brzuchu nie udało się zajść w ciąże".

Przeszłam ogromną drogę, począwszy od wielkiego cierpienia i bólu, które towarzyszyły mi od 15 lat, do teraz - polepszenia samopoczucia i szansy na pojawienie się dziecka. Ten drugi lepszy etap osiągnęłam w dużej mierze dzięki Wam, za co raz jeszcze DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA.

Aby w miarę utrzymać swój komfort życia, ciągle muszę korzystać z wyżej wymienionych usług, rehabilitacji, diety, suplementacji i prywatnego leczenia, co niestety jest bardzo drogie, gdyż w Polsce nie ma systemu leczenia endometriozy.

Za każdą złotówkę serdecznie DZIĘKUJĘ !