Pomóżmy Grzegorzowi i jego rodzinie spłacić niesłusznie naliczone gigantyczne rachunki za prąd!

Grzegorz Tuszyński z Rzuskiego Lasu na Pomorzu wraz z rodziną znaleźli się w fatalnej sytuacji finansowej z powodu gigantycznych rachunków za prąd wystawionych przez firmę Energa. Rodzina ma zapłacić ponad 10.800 zł za zużycie energii elektrycznej w ciągu czterech miesięcy - lutego, marca, kwietnia i maja 2023 r. Niezwykłe wzrosty rachunków skłoniły Grzegorza do podejrzenia awarii licznika, szczególnie że po jego wymianie na nowo opłaty wróciły do normalnego poziomu około 300 zł miesięcznie. Niestety, reklamacje Grzegorza konsekwentnie są odrzucane przez firmę Energa.

Grzegorz Tuszyński mieszka z żoną i dziewięcioletnią córką w niewielkim domu na wsi, gdzie nie ma dużego zużycia energii. Posiadają kilka koni, które wykorzystywane są dla potrzeb prowadzonej w gospodarstwie hipoterapii dla dzieci niepełnosprawnych i jazdy konnej. Nie jest możliwe tak wielkie zużycie prądu, tym bardziej, że kontrola przeprowadzona przez Energę wykazała, iż łącznie wszystkie urządzenia elektryczne znajdujące się w domu mogą zużyć maksymalnie 5,7 kW. A przecież pralka czy zmywarka nie są włączane na całą dobę!

Rodzina Tuszyńskich zaczęła borykać się z problemem od kwietnia ubiegłego roku, kiedy to otrzymali astronomiczny rachunek za energię elektryczną. Grzegorz postanowił się temu przeciwstawić, zgłaszając reklamację, ale niestety, firma energetyczna nie uznała jego argumentów.

Mężczyzna zwrócił się o ekspertyzę licznika, co skutkowało jego wymianą na nowy. Niemniej jednak, po miesiącu użytkowania nowego licznika, otrzymali kolejny rachunek, tym razem na znacznie niższą kwotę. Energa jednakże upiera się, że badany licznik był sprawny, a rachunki adekwatne do faktycznego zużycia energii.

Rodzina Tuszyńskich próbuje spłacać zadłużenie rozłożone na raty. Absurd sytuacji potęgowany jest proponowanymi przez firmę Energa wysokościami i terminami rat. Zaproponowano, aby Grzegorz spłacał 2.600 zł co dwa tygodnie. Gdy udało się wynegocjować 1.000 zł miesięcznie, w grudniu, Energa nagle zerwała układ ratalny z powodu jednodniowego opóźnienia w spłacie raty.

Za przywrócenie planu ratalnego Energa życzy sobie pilną pierwszą wpłatę w wysokości ponad 3.000 zł, co jest w tej chwili dla rodziny nieosiągalne.

Grzegorz traci nadzieję na wyjaśnienie całej sprawy. Dodatkowo, już raz na kilka dni wyłączono im prąd, co jeszcze bardziej pogorszyło ich sytuację.

Interwencję w tej sprawie podjęła m.in. telewizja Polsat News oraz portal GP24.pl lecz, jak na razie Energa jest nieugięta.

Jesteśmy świadomi, że jest to ekstremalnie trudny czas dla Grzegorza i jego rodziny, dlatego chcielibyśmy wesprzeć ich w zebraniu potrzebnych środków na spłatę niesłusznie naliczonych rachunków za prąd. Każda złotówka się liczy, a nasza pomoc może okazać się decydująca dla tej rodziny.

Linki do artykułów na ten temat:

https://gp24.pl/gigantyczny-rachunek-za-prad-dostawca-energii-twierdzi-ze-licznik-dzialal-prawidlowo/ar/c1-18381533?fbclid=IwAR0FUNTu20j7GNnN-l47Bfa-lp6sp0LztTrgx8kRz2UhrAkM8GqpPTn06DA

Reportaż w Telewizji Polsat:

https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2024-03-15/ogromne-rachunki-za-prad-reklamacje-odrzucono/

Dziękujemy za wsparcie!

Pamiętaj, że Twoja pomoc może znacząco poprawić sytuację tej rodziny. Dajmy im szansę na spokojne funkcjonowanie bez niesłusznych obciążeń finansowych.

Gigantyczny rachunek za prąd. Dostawca energii twierdzi, że licznik działał prawidłowo