Nikt nie powiedział że cudy Paczkowe, dzieją się tylko w Weekend Cudów. Właśnie Ty.. możesz mieć wpływ na to, że cuda dzieją się przez cały rok. 

W skrócie...

W zeszłorocznej edycji Szlachetnej Paczki zostałam główną wolontariuszką Pana Antoniego. Pan Antoni z Poznańskiej Wildy jest samotnym emerytem, od lat zmagającym się z depresją. Życie Pana Antoniego toczy się raz lepiej raz gorzej, ze względów psychicznych. Kilka dni w tygodniu spędza w Domu Samopomocy, gdzie ma kontakt z ludźmi, którzy starają się ulepszyć jego rzeczywistość. Jego mieszkanie składa się z niewielkiej kuchni, w której jest wanna. Dlaczego wanna w kuchni? Dlatego, że pan Antoni nie posiada łazienki. Jak można się domyślić toalety również - korzysta z toalety turystycznej. Poza tym ma nieużytkowany składzik i średni pokój, w którym spędza większość czasu. Darczyńca, który postanowił wziąć odpowiedzialność za polepszenie bytu emeryta podjął się wykonać remont mieszkania. Niestety termin realizacji opóźnia się w czasie, a tuż za rogiem święta Wielkanocne i wiosna.. Działamy od grudnia i dużo potrzeb zostało zrealizowanych i czekają, aż prace remontowe posuną się dalej. Wymarzony prysznic i pozostała armatura czeka na montaż, jednak potrzebujemy dodatkowych funduszy na elementy instalacji oraz przepływowy podgrzewacz do wody typu junkers lub piec gazowy, ale taki by nie prowadzić wkładu do komina. Jego zadaniem jest by woda w kuchni jak i nowej łazience (miejsce nieużytkowanego składzika) była ciepła. Jest to istotny element by prace remontowe ruszyły dalej.. czeka nas kłucie ścian, montowanie toalety, malowanie, szlifowanie, prace hydrauliczne, kompletowanie mebli..

Jeśli uzbierana kwota będzie nadwyżką, zostanie przeznaczona na doposażenie nowej kuchni i łazienki. 

Jeśli chcesz dołożyć cegiełkę do inicjatywy, która polepszy komfort życia cudownego człowieka, proszę wpłać chociaż kilka groszy. 

Odsyłam do zbiórki, dziękuję z całego serca w imieniu swoim i pana Antoniego za każdą wpłatę!