Pomoc dla Ilony i jej dzieci
Pomoc dla Ilony i jej dzieci
Our users created 1 284 998 fundraisers and raised PLN 1,510,339,946
What will you fundraise for today?
Description
Witajcie kochani.
Na początku pragnę z serca wyrazić swoją wdzięczność za tak wspaniałą inicjatywę, za serce ludzkie i empatię. Chcę podzielić się z wami moją historią, do napisania której, przyczyniła się przepiękna i cudowna kobieta, prawdziwy przyjaciel, to ona przekonała mnie, że ważne jest, by opowiedzieć o tym, co spotkało mnie i moje dzieci, oraz że warto otworzyć się na pomoc.
Na początku listopada zeszłego roku wraz z moją trójką małych dzieci uciekłam do schroniska dla kobiet od byłego męża, który stosował przemoc psychiczną, jak i fizyczną. Wszystko z analizy umysłu logicznego mówiło mi, że nie dam rady, że to za trudne i że za wiele jest przeszkód do pokonania. Byłam w ciężkim stanie, słaba i przemęczona codziennym strachem o nas. Niepewna co znowu mąż wymyśli albo kogo będzie próbował atakować. Ale gdy pewnego dnia rozpadłam się na milion kawałków, tracąc resztki sił, a jednocześnie mając wielkie pragnienie by nam pomóc, pojawili się Inni ludzie i przyszli z pomocą.
Wtedy podjęłam decyzję, że muszę opuścić to miejsce-bo domem tego nie można nazwać, wszystko zaczęło się zmieniać. Czułam, że choć powoli, ale idę do przodu. I tak przez kilkanaście miesięcy, tułaliśmy się po schroniskach, kościołach, by dostać żywność i inne rzeczy pierwszej potrzeby. Odbijałam się od ścian ośrodków, które miały pomagać takim osobom jak my, jednak okazało się to wielką iluzją. W kraju takim jak Szwajcaria wydaje się wielu osobom, że jest tam opieka na wysokim poziomie, bo kraj jest bogaty. Niestety, poziom opieki dla osób, które zostały dotknięte przemocą i które nie mają się gdzie podziać, jest praktycznie znikomy. Ale radziłam sobie z trójką moich cudownych dzieci w tym obcym kraju, aż do daty sprawy w sądzie, na której zapadła decyzja, że mogę wrócić wraz z moimi dziećmi do Polski. Do naszego ojczystego kraju. Na chwilę odzyskaliśmy poczucie spokoju i bezpieczeństwa. Niestety, ojciec dzieci odwołał się od tej decyzji, a ja jestem wraz z nimi, zmuszona, aby pozostać na czas rozpatrywania tej sprawy dalej w Szwajcarii.
Nie chcemy tam wracać. Całym sercem chcemy zostać tu w Polsce w naszym kraju i zacząć nowe życie, nasze życie. Na dzień dzisiejszy staram się zrobić wszystko by nam pomóc. Szukam w różnych instytucjach i stowarzyszeniach pomocy prawnej. Wiem, że jeśli złożyłbym odpowiedni wniosek do sądu w Polsce, to jest szansa aby sąd zajął się naszą sprawą, na to jednak są potrzebne środki finansowe. Jak również na codzienne życie, którego każdy z nas doświadcza. Na biurko dla dzieci, na meble, na ubrania, jedzenie. Najważniejsza na dziś jest kwestia pomocy prawniczej i psychologicznej. Jeśli ktoś poczuje sercem, że chciałby w jakiś sposób przekazać nam jakąkolwiek pomoc, to będę bardzo wdzięczna.
Życzę każdemu wszystkiego najlepszego.
Ilona z dziećmi.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.