Rehabilitacja neurologiczna i inne wydatki
Rehabilitacja neurologiczna i inne wydatki
Our users created 1 236 122 fundraisers and raised 1 377 751 637 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
W sierpniowym wyniku rezonansu móżdżek i IV komora w porównaniu do kwietnia stabilnie, ale nasiliło się zapalenie w zatoce klinowej, pani doktor powiedziała, że to może dać w kość. Sprawność niestety leci, coraz trudniej szczególnie w czynnościach wymagających precyzji, koordynacji, coraz więcej potrzebuję pomocy i udogodnień. Ale kolejne miesiące mijają, a ja dzielnie trwam i jakoś tam sobie z Chłopakami radzimy.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Środki na rehabilitację na subkoncie w Fundacji już się wyczerpały, kolejne z 1,5% wpłyną dopiero w okolicach grudnia, a chciałabym kontynuować intensywną rehabilitację, również tę prywatną jeśli mój stan ogólny pozwoli - walka o podstawową sprawność, samodzielność robi się coraz trudniejsza. Wyzwań przybywa a wsparcie jak dotąd mam okazjonalne, na co dzień muszę sobie radzić sama.
Niestety, poza złośliwcem rakiem potworniakiem i opłakanym stanem móżdżku - innych zagwozdek i trudności mam po kokardkę, głównie tych macierzyńskich. W wielu pieniądze nic nie pomogą, ale w niektórych mogą.
Zakładam więc kolejną zrzutę, na kwotę obejmującą szacunkowo rehebilitację do grudnia oraz "fundusz ratunkowy" na bieżące kryzysy, wymagające zaangażowania środków finansowych.
W tym nadchodzącym czasie pomoc finansowa będzie naprawdę cenna i potrzebna, więc śmiało udostępniajcie zrzutę.
Dla tych, którzy nie znają, nie pamiętają co tu jest grane - od ponad trzech lat w życiu i macierzyństwie towarzyszą mi przerzuty raka złośliwca potworniaka w mózgowiu, w tym czasie leczona byłam operacyjnie, radiochirurgicznie, radio i chemioterapią. Na chwilę obecną moi lekarze zgodnie stwierdzili, że możliwości medycyny w moim przypadku wyczerpały się i jestem pod opieką hospicjum domowego. Postawiłam na intensywną rehabilitację 4xtygodniu, żeby jak najdłużej utrzymać samodzielność w życiu codziennym z dwoma wymagającymi i angażującymi, ale cudownymi brzdącami na pokładzie.
Za wsparcie z góry dziękuję.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.