Krzysztof jest zaledwie 50 letnim mężczyzną, którego życie zmieniło się w ciągu jednego dnia. W czerwcu tego roku będąc w pracy stracił przytomność... Okazało się, że to poważna niewydolność serca wymagająca natychmiastowego wszczepienia kardiowertera! Ponadto stwierdzono nadciśnienie tętnicze, chorobę nerek, przepuklinę oraz początki cukrzycy. Na to wszystko...już po 3 tygodniach ujawniła się kolejna choroba- parkisjonizm! Największą trudność dla Krzysztofa stanowią drżenia całego ciała (co powoduje problem nawet z napiciem się herbaty) oraz trudności w chodzeniu. Dotychczas Krzysztof był samotnym, pracującym mężczyzną, z pasją fotografowania wydarzeń w swoim rodzinnym mieście. Cała ta sytuacja spowodowała spore problemy finansowe. Koszty wynajmowango mieszkania i ogromna ilość drogich leków prawie w całosci zabierają i tak niewielki (najniższy możliwy) zasiłek chorobowy. Niestety brakuje środków na zapewnienie podstawowych potrzeb życiowych!!!- na jedzenie, opłaty, środki czystości oraz na dodatkowe wizyty u specjalistów i badania (mimo pomocy ze strony rodziny, która pomaga na ile może). Nie jest łatwo, zwłaszcza w tych trudnych dla wszystkich czasach zwracać się o pomoc finansową...ale nawet najdrobniejsza wpłata będzie dla Krzysztofa bardzo cenna.