Cześć!

Razem z naszymi bliskimi staramy się okazać trochę ludzkich odruchów w tych nieludzkich dla wszystkich Ukraińców czasach. Udostępniliśmy już mieszkanie, zapewniliśmy meble, wyżywienie i podstawowe produkty dla kilku potrzebujących w Łodzi. Organizujemy w miarę skromnych możliwości transporty na granicę - i za nią - najpotrzebniejszych leków, wyposażenia apteczek, ubrań, itp. Wspieramy inne zrzutki, ale dobra nigdy za wiele i mamy jeszcze trochę pomysłów. Nasz przyjaciel jest ratownikiem medycznym, stworzył dla nas listę wyposażenia medycznego niezbędnego dla żołnierzy ukraińskich. Możemy zamawiać dowolne ilości sprzętu medycznego, ograniczają nas jedynie środki. Inspirowani Waszymi prośbami - tworzymy tę zbiórkę, aby wszyscy dobrzy ludzie, którzy czują taki odruch serca, mogli się dorzucić i zrobić coś dobrego. Obyśmy nigdy nie przekonali się na własnej skórze, jak to jest kiedy wróg depcze naszą ziemię ojczystą. Kiedy jednak takie nieszczęście spotyka naszych sąsiadów, nie możemy siedzieć z założonymi rękoma. Jeżeli też tak czujesz - dorzuć się, na fejsbuku moim i Mateusza Kowalczyka będziemy na bieżąco informować co dokładnie robimy.

Paweł Pabiański